- Moje umowy z firmą Roche na prowadzenie badań klinicznych nie były umowami zlecenia i w żaden sposób nie naruszały prawa - pisze w oświadczeniu do mediów prof. Elżbieta Starosławska, zwolniona dyscyplinarnie z COZL.
Prof. Starosławska podkreśliła, że decyzja zarządu województwa nie znajduje żadnego uzasadnienia w faktach. Dodała, że planuje odwołanie do sądu i jest pewna wygranej.
- Wszystkie przetargi były prowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami, a ja nigdy nie uczestniczyłam w żadnej komisji przetargowej. Moje umowy z firmą Roche na prowadzenie badań klinicznych nie były umowami zlecenia i w żaden sposób nie naruszały prawa - pisze prof. Starosławska.
Według niej "marszałek Sosnowski kontynuuje kampanię dezawuowania" jej osiągnięć. - Przy jego „osiągnięciach” w zarządzaniu województwem trzeba mieć do tego niebywały tupet - kwituje na koniec.
Dyscyplinarka
Jak pisaliśmy, we wtorek zarząd Województwa Lubelskiego zdecydował o dyscyplinarnym zwolnieniu byłej szefowej Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej.
Przyczyną zwolnienia były wyniki kontroli w centrum, które ujawniły szereg nieprawidłowości. Chodzi o przetargi na dostawę leków dla szpitala. Była szefowa COZL była związana umowami-zlecenie na prowadzenie badań klinicznych z firmą Roche Polska sp. z o.o., należącą do szwajcarskiego koncernu Roche.
Ta sama firma wygrała w latach 2013-2015 pięć przetargów ogłaszonych przez COZL. Za dostarczenie leków do szpitalnej apteki Roche Polska otrzymała łącznie prawie 16 mln zł. Sprawa trafiła do prokuratury.
– Prof. Starosławska przebywa na zwolnieniu lekarskim, jednak dyscyplinarne zwolnienie zwalnia pracodawcę z obowiązku dostarczenia jej wypowiedzenia – mówi Beata Górka, rzeczniczka marszałka województwa lubelskiego. – Podczas posiedzenia zarządu województwa nikt nie zgłosił sprzeciwu wobec dyscyplinarnego trybu zwolnienia.
Cała treść oświadczenia
Decyzja Zarządu Województwa nie znajduje żadnego uzasadnienia w faktach. Oczywiście planuję odwołanie do Sądu i jestem pewna wygranej. Wszystkie przetargi były prowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami, a ja nigdy nie uczestniczyłam w żadnej komisji przetargowej. Moje umowy z firmą Roche na prowadzenie badań klinicznych nie były umowami zlecenia i w żaden sposób nie naruszały prawa. Marszałek Sosnowski kontynuuje kampanię dezawuowania moich osiągnięć. Przy jego „osiągnięciach” w zarządzaniu województwem trzeba mieć do tego niebywały tupet.
prof. Elżbieta Starosławska