Po raz pierwszy szefowa COZL miała poświadczyć nieprawdę w styczniu 2013 roku. Już wtedy była związana umową cywilnoprawną z późniejszym zwycięzcą przetargu. Przy okazji następnych postępowań kolejne niezgodne z prawdą oświadczenia – jak czytamy w zawiadomieniu – składała w sierpniu i październiku tego samego roku, a później 4 sierpnia 2014 r. i 24 sierpnia 2015 r. Tymczasem w lipcu 2015 r. miała podpisać umowę na prowadzenie badań. Kwoty, jakie zarobiła na pracy badawczej nie są znane.