We wtorek wieczorem w lubelskiej kurii arcybiskup Józef Życiński przyjął przedstawiciela Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Prokuratura nie wyklucza kolejnych przesłuchań arcybiskupa.
O takiej propozycji arcybiskup poinformował na konferencji prasowej w lubelskiej kurii. Mówił wtedy, że kilka lat temu ktoś, powołując się na związki z SB zaproponował mu kupno materiałów obciążających duchownych.
Nie padła wtedy żadna kwota, za którą arcybiskup miał dokonać tego zakupu. Metropolita nie skorzystał z oferty. O sprawie poinformował Agencje Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Po spotkaniu z prokuratorem, ks. Mieczysław Puzewicz, rzecznik metropolity lubelskiego wydał oświadczenie. Napisał w nim, że arcybiskup już wcześniej informował media o docierających do niego propozycjach zastraszania osób duchownych nieokreślonymi dokumentami.
Poinformował także, że arcybiskup zwracał się o pomoc w określeniu serwera skąd nadano jeden z Internetowych wpisów zawierający sformułowanie zbieżne treściowo z propozycją złożoną przez esbeka. Uzyskał wtedy informację, że tekst przesłano ze znajdującego się poza granicami Polski komputera. Tłumaczy, że nie zajęto się tą sprawą, gdyż uzyskali informacje, że wspomniany tekst mógł być wysłany przez turystę korzystającego z krótkiego pobytu za granicą.
Prokuratura zapowiada kolejne przesłuchania.