Mieszkańcy bloków przy Grenadierów zablokowali wjazd do pobliskiego skupu złomu. Nie wpuszczają żadnych samochodów na teren zakładu. Żaden pojazd nie może też stamtąd wyjechać.
- Przecież cały czas Urząd Miasta nalicza nam podatek od nieruchomości. Jak mógł nie wiedzieć, że tu mieszkamy? - pytają protestujący.
Samochody, które chciały przekroczyć bramę na razie czekają. Nikt z firmy Złomhut nie wyszedł do protestujących, którzy zapowiadają, że ich akcja potrwa pięć dni. Policja nie interweniuje.