Kierowcy krążyli po al. Unii Lubelskiej i utrudniali ruch. Tak wyglądał poniedziałkowy protest kierowców wspierających Strajk Kobiet. Jednak tego dnia protest był mniejszy.
To już kolejna taka akacja w Lublinie. Co kilka dni kierowcy umawiają się pod Areną Lublin i wyruszają w miasto. Jadą przez rondo pod Galą, al. Unii Lubelskiej do ronda Dmowskiego i zwracają. Cały czas jadą z małą prędkością utrudniając ruch innym.
Podobny scenariusz (ale bez zbiórki pod Areną) miał poniedziałkowy protest samochodowy, ale tym razem aut było mniej. Jednak i tak protestującym udało się mocno spowolnić ruch na ulicach. W pewnym momencie al. Unii Lubelskiej w stronę rodna Dmowskiego była całkowicie zablokowana.