Skrajne emocje wywołał nowy plan przebudowy Al. Racławickich i ul. Sowińskiego. Ratusz właśnie skończył zbierać uwagi od mieszkańców. Jedni chwalą plan za buspasy, inni twierdzą, że oszpeci dzielnicę akademicką, a inni radzą, by ul. Sowińskiego przenieść do parku
O pośpiechu trudno tu mówić, bo projekt przebudowy miał być gotowy prawie rok temu, termin przesuwano już dwukrotnie, a tego najnowszego (30 maja) też nie uda się dotrzymać. – Patrząc realnie na sprawę, dokumentacja może być gotowa w drugim kwartale 2016 r. – mówi Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
Skąd te opóźnienia? Dwie alternatywne koncepcje spotkały się z taką krytyką, że miasto kazało opracować trzecią, którą niedawno poddało pod konsultacje. – Tej przestrzeni zepsuć nam nie można – tłumaczył prezydent. Konsultacje dopiero co się zakończyły, a zebrane uwagi trafią teraz do projektantów.
Uwag jest sporo. Miasto dostało ponad 50 pism. W jednych jest kilka zdań, w innych długa lista sugestii.
• Jedna z dalej idących propozycji zakłada rozdzielenie na dwie jezdnie dolnego odcinka ul. Sowińskiego. Nowa jezdnia miałaby biec przez park, tu gdzie teraz jest trawnik. Miałoby to uratować przed wycinką drzewa rosnące tu wzdłuż ulicy, bo dodatkowe pasu ruchu powstałyby nie w miejscu drzew, ale już za nimi.
• Jednomyślności nie ma nawet w sprawie poszerzania jezdni ul. Sowińskiego. Pomysł ten ostro krytykuje Dobrosław Bagiński, kierownik Katedry Kształtowania Otoczenia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a plany rozbudowy jezdni uważa za "rozrąbanie rzeźnickim tasakiem na dwie półtusze” miasteczka akademickiego.
– Jak wiemy półtusze nie staną się już nigdy na powrót sympatyczną świnką ale pozostaną ścierwem. Taki los czeka dzielnicę akademicką w Lublinie – pisze Bagiński.
• Aż 20 uwag zgłosiła grupa Pieszy Lublin prosząca m.in. o takie udogodnienia, jak rozmieszczane co 100 metrów miejsca do odpoczynku dla pieszych i cyklistów wzdłuż Al. Racławickich, czy wysokiej jakości nawierzchnie chodników, zamiast pospolitej kostki brukowej. Pieszy Lublin prosi też o to, by przy buspasach nie było już zatok przystankowych, chce wysepki na środku przejścia przy rektoracie Uniwersytetu Medycznego i jak też upomina się o szeroki chodnik wzdłuż ul. Sowińskiego między Radziszewskiego i Głęboką.
Przedstawiciele Ratusza na razie nie odnoszą się do zgłoszonych uwag i nie wskazują, które z nich mogą zostać uwzględnione w projekcie.
Nie wiadomo jeszcze, w jakim stopniu tempo prac przy projekcie przebudowy wpłynie na termin rozpoczęcia prac budowlanych. Jeszcze niedawno Ratusz zapowiadał, że chce ukończyć przebudowę Al. Racławickich na jubileusz miasta w 2017 r.