W poniedziałek ujawniony został nowy projekt przebudowy Al. Racławickich, ul. Lipowej, Sowińskiego i Poniatowskiego. W planie są pasy ruchu dla autobusów, ścieżki rowerowe i przystanki dla nowej linii autobusowej z Czechowa na Czuby przez ul. Poniatowskiego
Co z tego wyszło? Ul. Sowińskiego nie będzie poszerzana aż tak, jak wcześniej zakładano, ul. Poniatowskiego dostanie nowy przebieg, a drogi dla rowerowe będą nie w jezdniach, ale obok nich. To w skrócie, a w szczegółach?
Al. Racławickie
Niemal na całej długości drogi wydzielone będą buspasy. - To książkowy przykład drogi, na której trzeba je zastosować - uważa Grzegorz Malec, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. Aż 60 do 80 proc. osób jadących Racławickimi siedzi nie w prywatnych autach, ale w autobusach i trolejbusach, wożących tędy 20 tys. pasażerów dziennie.
Jezdnia ma być dzielona tak: jeden pas dla autobusów i jeden dla wszystkich. Tak samo w drugą stronę. Szersza będzie tylko na skrzyżowaniach, gdzie będą dodatkowe pasy do skrętu. Po obu stronach i na całej długości pobiegną dwukierunkowe ścieżki rowerowe oddzielone i od jezdni, i od chodników. - Minimalna szerokość chodnika to 3 m, a ścieżki 2,4 m - informuje Arkadiusz Palka z firmy Mosty Katowice, która projektuje przebudowę. W planie są też parkingi rowerowe.
ul. Sowińskiego
Jezdnia nie będzie aż tak szeroka, jak zapowiadano wcześniej. Teraz ma 9,2 m szerokości i trzy pasy ruchu. Po przebudowie będzie mieć 12 m i cztery pasy, a na skrzyżowaniach nieco więcej. Chociaż pokazana w poniedziałek koncepcja nie przewiduje buspasów, to w ostatecznym projekcie mają się znaleźć. - Bez buspasów ciężko będzie nam spełnić kryteria programu Polska Wschodnia - mówi Żuk. A właśnie z tego źródła miasto chce sfinansować tę przebudowę.
Są jeszcze trzy ważne wiadomości. Pierwsza: z obu stron będą biec ścieżki rowerowe. Druga: ul. Langiewicza zostanie zaślepiona od strony ul. Sowińskiego, wyjazd będzie przy Radziszewskiego. Trzecia: z Głębokiej w lewo w Sowińskiego będziemy skręcać nie z jednego, ale z dwóch pasów.
W koncepcji nie ma nowej kładki. - Będzie wybudowana osobno, ale równocześnie - mówi Żuk. Kładka ma być pozbawiona nieprzyjaznych wózkom schodów.
ul. Poniatowskiego
- Ta ulica pobiegnie nowym śladem - informuje Łuciuk. Jezdnia będzie odsunięta od budynków po stronie Dubois, pobiegnie bliżej szkoły. Obecna jezdnia stanie się drogą serwisową, zapewniającą dojazd do budynków mieszkalnych. Od nowej "tranzytowej” części ma ją oddzielać szpaler zieleni. W planie są tu zatoki dla szybkiej linii autobusowej łączącej Czuby i Czechów.
ul. Lipowa
Tu nie ma w planach budowy dróg dla rowerów, a buspas nie będzie się ciągnąć przez całą ulicę. - Istniejące przejścia dla pieszych pozostaną i będą poszerzone - deklaruje Palka.
Zieleń
Także ta koncepcja zakłada wycinkę drzew, ale mniejszą, niż poprzednie warianty. - Nie więcej, niż 35 proc. obecnego drzewostanu - mówi Łuciuk. Nieco skurczyć mogą się też zieleńce wzdłuż Al. Racławickich.
Miasto zapowiedziało, że przy Sowińskiego urządzi nowy skwer i pokazało jego dwie wersje. W pierwszej jest ok. 35 miejsc parkingowych, w drugim ok. 50. - Większy parking wiązałby się z wycinką kilku drzew - mówi Iwona Brankiewicz z Urzędu Miasta i zapewnia, że chodzi o drzewa małe i słabe. - Dylemat, czy tworzyć miejsca parkingowe muszą rozstrzygnąć sami mieszkańcy - mówi prezydent. Pytaliśmy go w poniedziałek także o nieujęty w koncepcji tak zwany małpi gaj naprzeciw Domu Aktora. - Też będzie objęty projektowaniem - zapewnia Żuk. I przyznaje, że KUL chciałby tam widzieć pomnik swojego pierwszego rektora, Idziego Radziszewskiego.
I co dalej?
Od poniedziałku do 12 kwietnia miasto zbierać ma opinie w sprawie koncepcji. Na tej podstawie powstanie ostateczna wersja, a potem projekt wykonawczy.
- Przebudowę chcemy zacząć w przyszłym roku - mówi Żuk. Pierwsze mają być Al. Racławickie, by były gotowe na 700-lecie Lublina w roku 2017. Drugi etap ma objąć Sowińskiego i Poniatowskiego, a trzeci Lipową. Czy i to uda się zrobić przed jubileuszem? - Będzie trudno zrealizować wszystko na raz - mówi Żuk. I deklaruje, że prace rozłoży tak, by na jubileusz miasto nie było rozkopane.
Linia północ-południe
Kursująca co kwadrans linia jechałaby z os Poręba lub os. Widok przez Filaretów, Sowińskiego i Poniatowskiego. Dokąd? Wersje są trzy:
- przez al. Smorawińskiego, Kompozytorów Polskich, Elsnera i Związkową do Węglarza;
- zjedzie z Poniatowskiego w al. Solidarności, Północną, Szeligowskiego i Elsnera na Węglarza;
- pojedzie na Koncertową.