Miastu zabrakło pieniędzy na przebudowę al. Tysiąclecia po stronie dworca. Miał tu być specjalny pas dla autobusów, dłuższa zatoka przystankowa i ścieżka rowerowa, ale... We wtorek otwarto oferty firm starających się o zlecenie i najtańsza okazała się o pół miliona za droga
Tańsza z dwóch firm które stanęły do przetargu oczekuje 2,5 mln zł zapłaty, a droższa aż 2,8 mln zł. Tymczasem miasto na tę inwestycję zarezerwowało tylko 2 mln złotych. I co teraz?
Możliwości są dwie.
Pierwsza: miasto unieważnia przetarg i ogłasza nowy, z nadzieją (ale bez pewności), że tym razem ceny będą niższe.
Druga: miasto dokłada brakującą kwotę, wybiera wykonawcę i nie ryzykuje, że inwestycja złapie poślizg. Teraz zakładany termin zakończenia prac to 30 listopada.
Którą drogą pójdzie Ratusz? – Decyzji jeszcze nie ma. W pierwszej kolejności sprawdzamy poprawność złożonych ofert.– mówi Joanna Bobowska z Urzędu Miasta i na razie niczego nie wyklucza.
Dodatkowe pieniądze na przebudowę al. Tysiąclecia teoretycznie mogą się znaleźć. Do ich wygospodarowania nie byłaby konieczna uchwała radnych, którzy właśnie zaczęli wakacyjną przerwę i najbliższe posiedzenie mają wyznaczone na 8 września. – Jest możliwe przeniesienie takich pieniędzy w trybie zarządzenia prezydenta – dodaje Bobowska.
Zaplanowana przez miasto inwestycja ma obejmować północną jezdnię al. Tysiąclecia (tę po stronie dworca) na odcinku od ronda przy Zamku, do skrzyżowania z ul. Lubartowską.
Na jezdni ma się tu pojawić nowy asfalt, zaś jeden z trzech pasów ruchu zostanie przeznaczony wyłącznie dla autobusów. Miasto zakłada też likwidację przystanku znajdującego się bliżej ronda. Wszystkie autobusy stawałyby na jednym przystanku, którego zatoka zostałaby wydłużona aż do ul. Cerkiewnej będącej wjazdem na teren dworcowego placu manewrowego.
Przebudowa polegać ma też na wymianie nawierzchni chodnika i dobudowaniu ścieżki rowerowej. Wstępnie wiadomo już, że wymusi to likwidację rzędu blaszanych straganów i kiosków stojących wzdłuż al. Tysiąclecia.
Ścieżka rowerowa zaczynałaby się przy rondzie i łączyła z nową jezdnią biegnącą wzdłuż al. Solidarności od Browarnej do terenu PZMot. Przebudowana ma być również sygnalizacja świetlna na przejściu dla pieszych obok hali Nova, co ma związek z planowanym tu przejazdem rowerowym, ale też tzw. śluzą dla komunikacji miejskiej. Autobusy mogłyby ruszać wcześniej niż inni, by kierowcy linii skręcających w Wodopojną mogli swobodnie zjechać na lewy pas.
Druga jezdnia, ta po stronie Zamku, miałaby być odnowiona w ramach tzw. bieżącego utrzymania dróg. Z tych samych funduszy wymieniona mogłaby być nawierzchnia odcinka al. Solidarności od Lubartowskiej do okolic PZMot.