Zamiast do przedszkola zapisałeś dziecko do oddziału przedszkolnego działającego w podstawówce? Za przedszkolaka byś zapłacił, za ucznia nie. To jedna ze zmian planowanych przez Ratusz. Druga to zniesienie ulg dla rodzin wielodzietnych.
Bez zmian pozostanie opłata za każdą godzinę pobytu dziecka w przedszkolu powyżej pięciu godzin, które z mocy prawa są darmowe. Z danych Urzędu Miasta wynika, że rodzice zaledwie 250 z ok. 8 tys. dzieci poprzestają na bezpłatnych pięciu godzinach. Pozostali muszą dopłacać. Stawka wynosi 0,1 proc. płacy minimalnej. Według obecnego przelicznika jest to kwota 1,39 zł, co miesięcznie daje 29,19 zł za jedną godzinę, 58,38 za dwie, 87,57 zł za trzy, 116,76 zł za cztery i 145,95 zł za pięć dodatkowych godzin.
Kogo to dotyczy
Choć stawki będą takie same, jak dotychczas, to zmieni się grono ludzi, którzy będą musieli sięgać do portfela. Do tej pory opłaty obowiązujące w przedszkolach naliczane były też za przekraczający 5-godzinną podstawę pobyt dzieci w oddziałach przedszkolnych prowadzonych przez szkoły podstawowe. Od września opłaty mają być tu zniesione. Powód? Zmiany w ustawie.
– Obecnie ustawa nie daje gminom możliwości ustalania opłat za dodatkowe godziny pobytu w takich oddziałach – mówi Ewa Dumkiewicz-Sprawka, dyrektor Wydziału Oświaty i Wychowania w Urzędzie Miasta. Według danych Ratusza, z dodatkowych godzin w takich oddziałach korzystać będzie w Lublinie 562 dzieci.
W projekcie uchwały ustalającej opłaty nie ma też obowiązującego dotąd zapisu zwalniającego z opłat rodziców, którzy mają troje lub więcej dzieci. Okazało się, że takie zwolnienie... jest niezgodne z konstytucją. A konkretnie z jej art. 32, który mówi, że wszyscy powinni być równo traktowani. – Zgodnie z różnymi wyrokami nie można różnicować wysokości opłat w zależności od liczby dzieci, które wywodzą się z tej samej rodziny – wyjaśnia Dumkiewicz-Sprawka.
To oznacza, że do portfela będą musieli sięgnąć rodzice aż 1151 maluchów, bo tyle właśnie dzieci z rodzin wielodzietnych zostało przyjętych do miejskich przedszkoli na zbliżający się rok szkolny.
Ministerstwo już zapowiada zmianę przepisów, która umożliwiłaby gminom przywrócenie ulg.