Krajowa Izba Odwoławcza uznała za zasadną skargę producenta autobusów Solaris, który zarzucił Zarządowi Transportu Miejskiego faworyzowanie jednego z dostawców w przetargu na zakup 80 niskopodłogowych autobusów.
– Na rynku autobusów tylko jeden wykonawca dysponuje pojazdami z szerokością przejścia w drzwiach nieco powyżej 1250 mm – stwierdzili prawnicy spółki Solaris Bus&Coach w odwołaniu od warunków przetargu. – Zależało nam na tym, aby drzwi były jak najbardziej szerokie dla komfortu wsiadania i wysiadania pasażerów korzystających z akumulatorowych wózków inwalidzkich. Przy standardowej szerokości drzwi istnieje ryzyko ich uszkodzenia – wyjaśniała Justyna Góźdź, rzecznik ZTM.
Odwołanie zostało uwzględnione przez KIO, a ZTM wykreślił sporny punkt z warunków przetargu. W zamian za to dopisał nowy. Tym razem urzędnicy zdecydowali, że dodatkowe 100 punktów dostanie ten oferent, który zaproponuje autobusy posiadające więcej niż 9 siedzeń dostępnych z poziomu niskiej podłogi, 60 punktów przyznają pojazdom, które takich miejsc mają od 7 do 9, a te, które mają mniej niż 7 siedzeń na najniższym poziomie podłogi nie dostaną dodatkowych punktów.
Wiadomo już, że z powodu protestu opóźni się rozstrzygnięcie przetargu. Termin otwarcia ofert został przesunięty z 20 na 30 grudnia.