![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Osiemnaście psów w lubelskiej komendzie nie ma powodu do narzekań. Dobre jedzenie, troskliwi opiekunowie, częste wyjazdy na akcje. Widziały i wąchały wiele - były w Sejmie, ochraniały Baracka Obamę, a także premiera i prezydenta RP.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
![Artykuł otwarty](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/open-article.png)
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Zanim trafiły do służby musiały przejść najpierw wstępną kwalifikację. Nie mogły się bać chodzenia po śliskiej podłodze, nie mogły mieć oporu wejściem do pociągu, samochodu czy metra. Pies-funkcjonariusz nie może mieć żadnych problemów z psychiką. Nie nadają się np. takie, które słabo aportują, nie chcą gryźć pozoranta czy boją się wystrzałów.
Potem szkolenie - pół roku ciężkich treningów, żeby wreszcie usłyszeć rozkaz „szukaj” albo „bierz”. W lubelskiej policji najwięcej służy psów patrolowo-tropiących. Ale są też zwierzęta specjalizujące się w poszukiwaniu narkotyków, materiałów wybuchowych czy ludzkich zwłok. Żaden pies nie jest od wszystkiego: każda z grup była inaczej szkolona, treser stawiał inne wymagania.
Owczarek niemiecki to rasa, która najlepiej sprawdza się jako pies patrolowo-tropiący. Policjant może z nim wyjść na ulicę, zabezpieczać imprezy masowe. Do szukania środków wybuchowych czy narkotyków używa się też terierów i labradorów. Ale te rasy na ulicy się nie sprawdzają – labrador każdego traktuje jak przyjaciela.
Niektóre służą w policji kilkanaście lat. Co roku wszystkie przechodzą testy i dostają atesty. Jeśli nie dostaną – przechodzą na emeryturę.
Niezrównany psi nos
Pies wykazuje fenomenalną zdolność wykrywania i identyfikowania zapachu ludzi,
np. bez trudności potrafi w pomieszczeniu wykryć obecność jednego odcisku palca na szklanej płytce do trzech tygodni od momentu wykonania odcisku.
W nosie psa znajduje się średnio 220 milionów receptorów zapachu (komórek węchowych nabłonka węchowego), podczas gdy człowiek ma ich jedynie 5 milionów. Czułość psiego nosa przewyższa czułość jakiegokolwiek urządzenia.
Trwają badania nad wykorzystaniem psiego węchu do wczesnego wykrywania chorób nowotworowych u ludzi.