Usypanie ziemnego kopca przy ul. Narutowicza proponuje prezydentowi Lublina miejski radny PiS. W ten sposób chce upamiętnić... 600-lecie bitwy pod Grunwaldem.
Teraz leży on nieopodal kościoła powizytkowskiego przy ul. Narutowicza, a położony tam został na początku ubiegłego stulecia. Miejsce, w którym leży kamień, nie jest przypadkowe, bo po wygranej bitwie król Władysław Jagiełło z wdzięczności Bogu ufundował tę świątynię.
Kamień jest teraz słabo wyeksponowany i mało kto go w ogóle zauważa. Krzykacz, radny, proboszcz oraz Lubelska Fundacja Odnowy Zabytków proszą magistrat o jego przeniesienie i umieszczenie na specjalnym podwyższeniu. Na to potrzebują zgody Ratusza, bo przyległy do ul. Narutowicza plac przed kościołem jest własnością miasta.
Sprawą zajmował się już konserwator zabytków. – Pomysł został wstępnie zaakceptowany. Rozważaliśmy różne warianty ustawienia tego pomniczka i uznaliśmy, że właściwym miejscem będzie pobliski trawnik przed kościołem, bez zajmowania chodnika – mówi Dariusz Kopciowski z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Radny idzie o krok dalej i proponuje prezydentowi… usypanie kopca. – Jeśli miałby powstać ziemny nasyp, to na pewno niewielki – dodaje Kopciowski i podkreśla, że konieczne będzie też poddanie specjalnym zabiegom samego kamienia, który porasta mchem.
Radny chce, by ze wszystkim zdążyć przed rocznicą bitwy. – W pięć miesięcy, które do lipca pozostały niewątpliwie można przygotować dokumentację oraz zrealizować ten pomysł – pisze Piotr Gawryszczak
do prezydenta.
Magistrat do pomysłu jeszcze się nie odniósł, wczoraj dowiedzieliśmy się tylko, że władze miasta nie mają jeszcze wyrobionego zdania w tej sprawie.
Rektor kościoła nie chce na tym poprzestać. Zamierza do lipca odrestaurować znajdujące się w świątyni popiersie króla Jagiełły i przygotowuje się do gruntownych prac wewnątrz. świątyni.