Nie będzie na razie unijnej dotacji do budowy nowego odcinka ul. Dywizjonu 303, przebudowy ul. Abramowickiej i skrzyżowania Krochmalnej z Diamentową. Ratuszowi nie powiodła się próba zdobycia takich pieniędzy. Teraz zapowiada kolejne podejście.
Jeżeli nie będzie dotacji, wspomniane inwestycje nie ruszą. – Są zbyt kosztowne, by miasto mogło samo je sfinansować – słyszymy w Ratuszu. Przedłużenie ul. Dywizjonu 303 może kosztować 60 milionów zł, przebudowa najdalszego odcinka ul. Abramowickiej została wyceniona na 40 milionów, a na przebudowę skrzyżowania trzeba będzie wyłożyć nawet 51 milionów. To oficjalne szacunki miasta, które spięło te trzy inwestycje w jeden „zestaw” zwany przebudową drogi wojewódzkiej nr 835.
Aby zdobyć pieniądze na ten „zestaw” miasto wystartowało w konkursie, w którym dzielone były unijne dotacje. Ale bez powodzenia, bo do konkursu trzeba było złożyć ściśle określone dokumenty, a Ratusz nie zdążył ich uzyskać.
– W grudniu ogłoszony został harmonogram kolejnych konkursów – mówi Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Najbliższy ma być ogłoszony w lutym lub marcu, będziemy w nim startować – zapewnia.
W miejskiej kasie jest zarezerwowana zaledwie śladowa część pieniędzy na te inwestycje, bo tylko 2,3 miliona zł. I to z zastrzeżeniem, że „w 2017 roku planuje się sfinansowanie dokumentacji projektowej oraz studium wykonalności”. To pieniądze na zapłatę dla wykonawców dokumentacji projektowej.
Ratusz deklaruje, że jeśli miasto zdobędzie dotację, to bez zbędnej zwłoki zleci te inwestycje. W którym miejscu drogowcy pojawią się najpierw? – Najszybciej jesteśmy w stanie zacząć przebudowę ul. Abramowickiej – zapowiada Kieliszek. Droga ta ma być przebudowana na długości 2,5 km, od granicy miasta do skrzyżowania z ul. Sadową.
W dalszej kolejności ogłaszane mają być przetargi na pozostałe dwie inwestycje z pakietu zwanego przebudową drogi 835. Wyczekiwana przez kierowców część ul. Dywizjonu 303 ma biec od Kunickiego do Wrotkowskiej i będzie kontynuacją dwujezdniowego przedłużenia ul. Krańcowej. Na skrzyżowaniu ul. Diamentowej z Krochmalną planowane są dwie estakady, które przejmą ruch samochodów jadących na osi Diamentowa-Jana Pawła II. Pozostałe samochody pojadą przez rondo z sygnalizacją świetlną.