![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Przewoźnicy alarmowali, że Lublin ma najostrzejsze zasady spośród miast, które wprowadziły ograniczenia dla tirów](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2017/2017-01/63a2caf032feab6762ef2c93ce32ff7d.jpg)
Po protestach transportowców Ratusz łagodzi od dziś zakaz wjazdu do Lublina ciężarówek o masie powyżej 16 ton. Zakaz pozostaje, ale kierowcy dowożący towar do miasta i lubelskie firmy nie będą już potrzebować specjalnych plakietek, wystarczą im dokumenty przewozowe
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Zakaz wjazdu do miasta ciężarówek o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 16 ton został wprowadzony przez prezydenta Lublina z dniem 1 stycznia. W swoim zarządzeniu prezydent zastrzegł, że do wjazdu za znak zakazu uprawnieni są tylko ci, dla których Lublin jest punktem docelowym, ale wyłącznie na podstawie specjalnego identyfikatora, który trzeba sobie wyrobić w Zarządzie Dróg i Mostów. Wynikało z tego, że nawet kierowca wiozący szybko psującą się żywność powinien zaparkować przed miastem i pojechać do Lublina po plakietkę, inaczej narażałby się na mandat.
Takie reguły niemal od razu mocno skrytykowali przewoźnicy. Wskazywali, że Lublin ma najostrzejsze zasady spośród miast, które wprowadziły ograniczenia dla tirów. I proponowali ich zmianę.
– O zwolnieniu z zakazu decydowałaby siedziba firmy na terenie miasta, a w przypadku przewozu dokumenty przewozowe, z których jednoznacznie wynikałaby potrzeba rozładunku w Lublinie – mówił nam Mariusz Szabała, prezes Lubelskiego Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. – Dałoby to duży komfort pracy zarówno wykonującym przewóz, jak i organom kontroli.
Prezydent postanowił pójść przewoźnikom na rękę. Od dzisiaj będą obowiązywać złagodzone zasady. – Nie rezygnujemy z identyfikatorów, ale pewna grupa pojazdów będzie mogła wjechać za zakaz na podstawie innych dokumentów, np. listu przewozowego – potwierdza Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Chodzi o pojazdy realizujące zlecenia dla podmiotów znajdujących się na terenie miasta, jadące do punktów obsługi technicznej, Urzędu Celnego. A także pojazdy podmiotów mających siedzibę lub miejsca parkingowe na terenie Lublina.
Do wyrabiania sobie identyfikatorów Zarządu Dróg i Mostów nie będą też zmuszone ośrodki szkolenia kierowców, bo także i one korzystają z pojazdów ciężarowych. Plakietek nie będą potrzebować również ciężarówki egzaminacyjne. – Z ograniczeń wyłączone byłyby także pojazdy wykorzystywane przy realizacji inwestycji miejskich – dodaje Kieliszek.
Zmiana zasad pociągnie za sobą także wymianę oznakowania na drogach wjazdowych do Lublina. Tabliczki z napisem „nie dotyczy pojazdów posiadających zezwolenie wydane przez ZDiM” zostaną zastąpione nowymi, o treści „Nie dotyczy pojazdów realizujących zlecenia docelowe na terenie miasta Lublin”.
Od 1 stycznia Zarząd Dróg i Mostów wydał już prawie 3 tys. identyfikatorów.