Z zapowiadanych na wczoraj przez działaczy lubelskiej Samoobrony 22 rolniczych blokad odbyło się tylko kilka, m.in. w Krasnymstawie, Sitańcu, Moszczance i Wisznicach. Z powodu wypadku drogowego nie blokowano drogi w Piaskach.
Podczas protestów chłopi domagali się m.in. podniesienia cen skupu trzody chlewnej i lepszej ochrony rynku wewnętrznego przed importem żywności. – Jeśli nadal tak będzie, sami będziemy musieli się tym zająć – dodał Żywiec, zapowiadając wznowienie blokad w poniedziałek.
Według policji we wszystkich blokadach w województwie wzięło udział 200–220 osób.