Najpóźniej za miesiąc uruchomione ma być miasteczko ruchu drogowego w hali przy Al. Zygmuntowskich. Tej samej, w której w niedzielę zakończyło sezon lodowisko Icemania. Ale wcześniej konieczne będą naprawy w budynku, który oddano do użytku zaledwie jesienią.
Od poniedziałku MOSiR zaczyna rozmrażać taflę lodowiska. Taka operacja może potrwać nawet tydzień. Potem instalacje chłodnicze zostaną zdemontowane, ale ich złożenie jeszcze nie umożliwi montażu toru.
– Lód jest przezroczysty, pod spodem widać pęknięcia – przyznaje Tomasz Grodzki, prezes Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. – Trzeba będzie wezwać wykonawcę do naprawy posadzki.
Dopiero potem MOSiR będzie mógł zabrać się za urządzanie toru, który będzie tu działać od wiosny do jesieni. Będzie można tu jeździć elektrycznymi samochodzikami i mini-quadami. – Najpierw musimy podocinać szablony toru. Chcemy zdążyć ze wszystkim w miesiąc. Na pewno tor będzie gotowy w majowy weekend, a być może kilka dni wcześniej. Działać ma do jesieni, kiedy to zostanie złożony, a w hali znów uruchomione będzie lodowisko.
– Będziemy mieć 15 samochodzików, 3 skutery i 2 quady. Wszystkie pojazdy będą mieć napęd elektryczny – informuje Miłosz Bednarczyk, rzecznik MOSiR. Z samochodzików i quadów będą mogły korzystać dzieci od lat 5. O ile dolną granicą jest wiek, o tyle górną jest waga, która w przypadku samochodzików i skuterów ustalono na 60 kg. Za korzystanie z toru trzeba będzie płacić, ale cennik nie został jeszcze ustalony. – Zasady przedstawimy w kwietniu – mówi Bednarczyk.
Darmowe będzie za to korzystanie z tego, co jest na zewnątrz, czyli miasteczka ruchu drogowego, które otwarto na początku grudnia, ale na razie nie można po nim jeździć. Jest tu sieć uliczek ze znakami, sygnalizacją świetlną, a nawet przejazdem kolejowym. Do miasteczka przypisanych jest 50 zwykłych rowerów i 20 trójkołowców. – Ta część z założenia będzie bezpłatna – przyznaje Grodzki, choć zastrzega, że z obiektu będą korzystać przede wszystkim szkoły.
Co będzie, jeśli jakiś rodzic będzie chciał przyprowadzić tu swoje dziecko i nauczyć je bezpiecznej jazdy? Podczas grudniowego oficjalnego otwarcia padły zapewnienia, że taka możliwość będzie, ale rower trzeba będzie mieć własny. Zasady takiego korzystania z toru nie są jeszcze ustalone.