Budowa blisko 20-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S19 Lublin-Lubartów ma być inwestycją priorytetową. Takie zapewnienie złożył wczoraj w Sejmie wiceminister infrastruktury i rozwoju Zbigniew Rynasiewicz
Na tej trasie gotowa jest już m.in. część drogi ekspresowej wokół Lublina i w pobliżu Rzeszowa. W przyszłym roku mają być rozpisane wszystkie przetargi na poszczególne części ekspresówki między Lublinem a stolicą Podkarpacia. Posłowie chcieli m.in. wiedzieć, co z odcinkiem Lublin-Lubartów.
- Ze względu na duże natężenie ruchu pilnie potrzebna jest budowa odcinka łączącego obwodnice Lublina i Lubartowa - argumentował poseł Stefaniuk, pytając o termin rozpoczęcia budowy.
- Resort stoi na stanowisku wyodrębnienia zadania Lublin-Lubartów i potraktowania go priorytetowo ze względu na duży ruch i rozwiązanie problemów komunikacyjnych Lublina - odpowiedział wiceminister Rynasiewicz.
Te argumenty potwierdzają statystyki. - Przeprowadzony cztery lata temu pomiar wykazał, że na wylotowej trasie z Lublina w kierunku Lubartowa porusza się ponad 21 tysięcy samochodów na dobę. To niewiele mniej niż na wylocie w kierunku Warszawy, gdzie niedawno oddano do użytku odcinek ekspresowej trasy S17 - mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dodaje, że decyzja środowiskowa dla odcinka S19 pomiędzy Lublinem i Lubartowem została wydana w 2012 roku. Dalsze kroki zależą od wpisania inwestycji do programu budowy dróg na lata 2014-2020.
Tymczasem w ciągu najbliższych tygodni oddana ma być do użytku cała północna obwodnica Lublina, którą będzie biegła trasa S17 prowadząca z Warszawy przez Lublin do Zamościa i wschodniej granicy państwa. W ostatnich dniach został też rozstrzygnięty przetarg na budowę kolejnego fragmentu obwodnicy Lublina - od strony zachodniej.
Tędy pobiegnie trasa S19, która wyprowadzi ruch w stronę Rzeszowa. Ten odcinek ma być gotowy w ciągu 19 miesięcy, bez wliczania miesięcy zimowych.