

Sąd koleżeński nad Wojciechem Krakowskim, szefem klubu radnych PO w Lublinie, ma się skończyć w tym tygodniu.

– Zbadaliśmy wnioski zgłaszane przez obie strony. W tym tygodniu chcemy wysłuchać mów końcowych i zamknąć sprawę.
Wtedy pozostanie wydanie wyroku – mówi Maciej Kulka, szef sądu koleżeńskiego lubelskiej PO. Tłumaczy, że sprawa trwa długo, bo była przerwa na święta Bożego Narodzenia i ferie, a posiedzenie było siedmiokrotnie przesuwane m.in. ze względu na choroby członków sądu i obowiązki posła Żmijana.
Efektem wewnętrznych sporów w PO jest rezygnacja Sobczaka z kierowania strukturami partii w Lublinie (pisaliśmy o tym w sobotę). Razem z nim dymisję złożyli zastępcy, m.in. Krakowski i Henryka Strojnowska. Teraz PO w mieście kieruje Zarząd Regionu.