Sam pan widzi, co tu jest. A raczej, czego nie ma. Brakuje ławki, lepszych huśtawek, a przede wszystkim piaskownicy - mówi pani Teresa,
Niebawem z tego placu zniknie wszystko. - Zamontujemy zupełnie nowe urządzenia, a plac ogrodzimy - obiecuje Marek Pukaluk z Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta. - Poza karuzelami wszystkie urządzenia będą wykonane z drewna. Ale już nie z okrąglaków, tylko z klejonego drewna, bo takie są znacznie trwalsze.
Na tym nie koniec. Całkowicie nowy plac stanie w dzielnicy Szerokie. Teraz dzieciom pozostają tam tylko przydomowe ogródki. - Zamontujemy tam zestaw urządzeń dla maluchów. Będą też drabinki, zjeżdżalnia, huśtawka, piaskownica, bujak na sprężynie, a całość zostanie ogrodzona - zapowiada Pukaluk.
W śródmieściu zmiany czekają plac zabaw przy ul. Peowiaków na skwerze obok gmachu DOKP. Na liście zakupów jest m.in. huśtawka "chybotka”, sprężynowy bujak i karuzela. Na Tatarach ucieszą się rodzice prowadzący swoje pociechy na skwer przy Gospodarczej nieopodal Dworca Północnego, bo nie dość że plac zostanie ogrodzony, to pojawi się na nim nowa huśtawka i karuzela. Przy Krochmalnej obok Betonowej stanie dodatkowy zestaw dla małych dzieci i jeszcze jedna huśtawka. Ogrodzone zostaną place przy Łabędziej, Szelburg-Zarembiny, gen. Zajączka i w parku w dzielnicy Głusk. Prace pochłoną łącznie ok. 400 tys. zł. - Roboty ruszą pod koniec maja lub na początku czerwca - mówi Pukaluk. Miasto musi jeszcze ogłosić przetarg na wykonanie robót. - Jesteśmy na to już gotowi, ale czekamy na sygnały z rad dzielnic, bo lista placów do remontu może się powiększyć.
Na wszystkich miejskich placach zabaw, a jest ich 36, pojawią się też nowe ławki i kosze na śmieci.