Obozy i kolonie letnie, jak co roku, są kontrolowane przez sanepid. – Inspektorzy sprawdzili dotąd blisko 30 miejsc. Wypisali dwa mandaty, w trzecim przypadku skończyło się na zaleceniach – mówi Małgorzata Kostera z sanepidu w Lublinie.
– Był tam bałagan a toalety, łazienki i klatki schodowe były brudne i zaniedbane. Nieciekawie prezentowało się też miejsce składowania odpadów – wymienia Małgorzata Kostera. Inspektorzy wypisali łącznie dwa mandaty. Jeden z na 300 zł, drugi na 200.
Uchybień inspektorzy dopatrzyli się też w Ośrodku Wypoczynkowym Caritasu "Puszcza” w pow. chełmskim. – W tym przypadku zaleciliśmy dezynfekcję naczyń do czasu zakupu zmywarki. Obeszło się bez kary finansowej – mówi inspektor sanepidu.
500 zł to maksymalna grzywna, jaką pracownicy sanepidu mogą ukarać organizatora wypoczynku dla dzieci i młodzieży. W drastycznych przypadkach inspektorzy mogą zamknąć kolonie lub obóz.
Sanepid zapowiada kolejne kontrole ośrodków i domów wczasowych aż do końca wakacji.