Niewłaściwa sterylizacja narzędzi i zły stan sanitarny gabinetów. Takie zastrzeżenia miał sanepid do Stomatologicznego Centrum Klinicznego w Lublinie. I zamknął dziś dwie poradnie.
Chodzi o Poradnię Stomatologii Zachowawczej przy ulicy Karmelickiej i Poradnię Stomatologii Wieku Rozwojowego przy ul. Staszica. - Powodem zamknięcia jest brak właściwej sterylizacji narzędzi - tłumaczy Policzkiewicz. - To niesie ryzyko przenoszenia różnych chorób zakaźnych.
Po środowej kontroli okazało się, że liczba narzędzi dentystycznych jest zbyt mała w stosunku do liczby przyjmowanych pacjentów. Zaś sterylizacja nie była wykonywana odpowiednio lub wcale. - A to rodziło podejrzenie, że jedno narzędzie było wykorzystywane do leczenia dwóch lub więcej pacjentów - tłumaczą inspektorzy sanepidu.
Dlatego lekarze wstrzymali natychmiast przyjęcia. Pacjentów informowali o tym telefonicznie, a terminy przekładali. Ale nie do wszystkich wiadomość dotarła. - Przyszedłem i pocałowałem klamkę - mówi Jan Kłos, którego spotkaliśmy dziś w poradni przy ul. Karmelickiej.
Od nas dowiedział się, że poradnię zamknął sanepid ze względu na złe wyniki kontroli. - A w rejestracji usłyszałem, że wizyty są odwołane z powodów technicznych. Myślałem, że to jakaś awaria sprzętu.
Dziś około godz. 14 dyrektor Centrum Stomatologicznego otrzymała już oficjalną decyzję nakazującą zamknięcie poradni. - Zrobiliśmy to już w środę po południu i usuwaliśmy uchybienia. Właśnie występujemy do sanepidu o ponowną kontrolę - mówi Małgorzata Jabłonka, dyrektor SCK. - Mam nadzieję, że w poniedziałek lub wtorek zaczniemy przyjmować pacjentów.
Co na to wojewódzki inspektor sanitarny w Lublinie? - W ostatnim okresie dostawaliśmy dużo telefonów od ludzi, którzy mieli zastrzeżenia do gabinetów stomatologicznych - mówi Janusz Słodziński. - Dlatego będę chciał zorganizować szkolenie dla lekarzy w zakresie sterylizacji narzędzi.