Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wojna na Ukrainie sprawiła, że twórczość zeszła na dalszy plan. Tak w Lublinie mówił ukraiński poeta Zerhij Żadan.
Nie ma obecnie poety na Ukrainie bardziej znanego niż Serhij Żadan. Ale jego działalność nie skupia się wyłącznie na liryce, bo jest autorem powieści i esejów. Śpiewa też w zespole Żadan i Sobaki.
Kiedy tylko Rosja zaatakowała Ukrainę, Żadan mocno zaangażował się w akcję pomocową. Właśnie przebywa w Polsce, a jednym z przystanków był Lublin.
– Wojna sprawiła, że teraz twórczość nie jest najważniejsza w moim życiu, bo zmieniły się priorytety. Jasne jest, że żyjemy teraz wszyscy na froncie. Razem pracujemy na zwycięstwo i ta aktywność jest teraz najważniejsza. Oczywiście nie przestałem być pisarzem, ale teraz są ważniejsze rzeczy. Od czasu do czasu piszę – przyznał na spotkaniu w klasztorze oo. dominikanów Żadan.
Został nagrodzony medalem Lublin Bohaterom. To wyróżnienie za oddanie się działalności społecznej i niesienie pomocy narodowi ukraińskiemu.
Żadan podkreślił, że takie nagrody nie są teraz uhonorowaniem jednego człowieka, ale całej Ukrainy. – Głównym bohaterem jest nie pisarz, nie żołnierz, ale naród ukraiński – powiedział.
