17-letni Grzegorz G. oraz 18-letni Konrad J. siedzieli na murku przy ul. Langiewicza. Zachowywali się jakby byli pod wpływem narkotyków. Dlatego zainteresowali się nimi policjanci.
- 17-latek miał 10 gram marihuany, elektroniczną wagę oraz blisko 300 foliowych woreczków służących do porcjowania narkotyków - mówi Arkadiusz Arciszewski, z lubelskiej policji.
- U 18-latka policjanci znaleźli szklaną lufkę, w której były resztki spalonej marihuany - dodaje.