Trwa szacowanie strat rolniczych spowodowanych suszą. W województwie lubelskim już są straty rzędu 10 milionów złotych
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Spodziewany się, że może być jeszcze gorzej i dlatego ogłaszamy suszę na terenie naszej gminy – mówi Szymon Kobiałka, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Gminy w Łaziskach w powiecie opolskim.
Wczoraj kierownik Kobiałka przesłał do wojewody zgłoszenie zamiaru powołania komisji, która będzie szacować straty.
– Mamy już przygotowane ogłoszenia dla rolników w tej sprawie. Będą je rozpowszechniać sołtysi – zapowiada Kobiałka. – Od środy zaczniemy przyjmować wnioski od osób, które odnotowały straty, a komisja od razu przystąpi do szacowania strat. Dokumenty można składać do 28 sierpnia.
Urzędnik dodaje, że dotąd sytuacja w gminie Łaziska nie była krytyczna. – Ale od dwóch-trzech dni jest coraz gorzej. Prognozy mówią o kolejnym tygodniu upałów, więc straty mogą być duże – przypuszcza Kobiałka.
W gminie Łaziska susza dotknęła głównie upraw sadowniczych. W przypadku gminy Werbkowice w powiecie hrubieszowskim, największe straty odnotowali plantatorzy roślin strączkowych.
– Jesteśmy na etapie przyjmowania wniosków od rolników. W środę komisja rozpoczyna pracę w terenie – mówi Monika Podolak, sekretarz gminy Werbkowice. – Do tej pory wpłynęło około dwudziestu wniosków, ale jak wojewoda nie ogłosi suszy to może okazać się, że zostały złożone na marne.
– To nie działa w ten sposób – prostuje Marcin Bielesz, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego. – Kiedy komisje szacujące straty przekażą nam protokoły, trafią one do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a następnie pomoc uruchomi Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Poszkodowany rolnik będzie mógł liczyć na pomoc w spłacie kredytów bankowych.
Susza w 13 województwach
Na razie suszę ogłoszono w 13 województwach. Stan suszy jest ogłaszany na podstawie informacji przygotowanych przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. Z tym, że IUNG wskazuje suszę rolniczą nie na konkretnym terenie, lecz dla konkretnych upraw.
W Lubelskiem rolnicy zgłaszają głównie straty dotyczą głownie upraw fasoli. Jeśli nadal temperatura powietrza będzie tak wysoka, to straty będą też w owocach.
– Na konkretne szacunki musimy jeszcze poczekać, aż komisje w gminach zakończą pracę – zaznacza Bielesz. – Według wstępnych szacunków w województwie lubelskim zanotowaliśmy straty rzędu ok. 10 mln zł.
Już ponad 40 gmin zgłosiło, że na ich terenach są straty w uprawach.
– Z tym, że jeszcze we wszystkich gminach nie zostały powołane komisje szacujące straty – zaznacza rzecznik wojewody. – Obecnie pracują 23 komisje.