Jesień, babie lato, pożółkłe liście, zamglone poranki i … sezon grzewczy, dający się poznać po gryzącym zapachu w powietrzu. A dokładnie to smog, powstający ponad miastem, nasilający się wraz z pierwszymi dymkami puszczanymi z kominów i ogródkowych palenisk, szczególnie podczas bezwietrznej pogody.