Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

18 września 2002 r.
22:29
Edytuj ten wpis

Specjalista od lewych recept

0 0 A A

Andrzej D., lekarz z Kraśnika tylko w pierwszym półroczu tego roku wypisał lewe recepty na inwalidów wojennych o wartości blisko 50 tys. zł. Część recept stemplował podrobioną pieczątką swojego zakładu pracy – NZOZ „Doktor”. Kasa chorych za niesłusznie refundowane leki chce obciążyć właścicieli przychodni. Ci czują się bezradni, bo kraśnicka prokuratura umorzyła w lipcu postępowanie wobec lekarza z powodu... braku cech przestępstwa

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
NZOZ „Doktor” w tym roku realizuje pierwszy kontrakt z Lubelską Regionalną Kasą Chorych na podstawową opiekę zdrowotną. Przychodnię prowadzi małżeństwo – Anna i Rafał Suszkowie. Ona stomatolog, on absolwent warszawskiej Szkoły Głównej Handlowej. Wrócił do rodzinnego miasta, bo chciał właśnie tu swoją wiedzę wykorzystać.
– Gdybym wiedział, co mnie czeka uciekłbym gdzie pieprz rośnie – mówi dziś Rafał Suszek. – Jeśli prokuratura umorzy kolejne postępowanie i przyjdzie nam zapłacić za przekręty doktora D., po prostu pójdziemy z torbami.
Niefortunna decyzja
Andrzej D. do „Doktora” trafił na początku stycznia. – Był bez pracy, słyszeliśmy, że pacjenci go lubią – mówi Anna Suszek. – A nam potrzebny był lekarz pierwszego kontaktu.
Już pierwsza kontrola z LRKCh pokazała, że zatrudnienie Andrzeja D. było błędem. Kasa zakwestionowała 56 recept na kwotę 6575 zł wypisanych od stycznia do marca przez tego lekarza właśnie.
– Musiałem zapłacić z własnej kieszeni – mówi R. Suszek. – Inaczej stracilibyśmy kontrakt. Chciałem od razu D. wyrzucić. Ale żonie żal było człowieka...
– Ma trójkę dzieci, obiecywał, że już nie będzie – wzdycha pani Anna. – To ja przekonałam męża. D. podpisał nam oświadczenie, że odpowie finansowo w razie podobnych zastrzeżeń.
Lewa pieczątka
Andrzej D. nie miał jednak zamiaru zmieniać swoich nawyków. Żeby ułatwić sobie życie podrobił pieczątkę macierzystej jednostki. Recepty wypisywał gdzie chciał. Kolejna kontrola kasy przeprowadzona w czerwcu wykazała, że do końca kwietnia doktor D. wypisał lewych recept na łączną kwotę blisko 50 tysięcy.
– Zakwestionowano blisko 1400 pozycji – mówi A. Suszek. – To był dla nas szok. Mąż natychmiast z końcem czerwca wyrzucił D. z pracy. Nakazał mu też natychmiastowy zwrot podrobionej pieczątki.
Rafał Suszek złożył doniesienie o przestępstwie na policji. Jego zdaniem dowody winy lekarza były ewidentne – recepty z podrobioną pieczątką, rzeczona pieczątka i protokół pokontrolny z kasy wykazujący lewe recepty. W lipcu prokuratura jednak sprawę umorzyła. W uzasadnieniu podpisanym przez prokuratora Czesława Stępniaka czytamy: „W trakcie wszczętego dochodzenia ustalono, że Andrzej D. będąc zatrudniony w NZOZ „Doktor” jako lekarz ogólny wyrobił sobie pieczątkę firmową, której używał do stemplowania wystawianych recept pacjentom. (...) Jak ustalono po rozwiązaniu umowy Andrzej D. zwrócił Rafałowi Suszek – dyrektorowi NZOZ „Doktor” wyrobioną na swój koszt pieczątkę, której używał. Nie ustalono, aby Andrzej D. po otrzymaniu wypowiedzenia w dalszym ciągu używał pieczęci NZOZ „Doktor” na ewentualnie wystawianych receptach”.
– Wnoszę z tego, że zdaniem prokuratury powinienem doktorowi D. pokryć koszty wyrobienia lewej pieczątki – mówi z goryczą R. Suszek. – Wtedy dopiero wszystko pomiędzy nami byłoby w najlepszym porządku.
Takie małe miasteczko
Suszek oczywiście jeszcze w lipcu odwołał się od decyzji prokuratury. Wniósł też we wrześniu kolejną skargę. – Ale Kraśnik to w gruncie rzeczy małe miasteczko – mówi. – Rządzą układy. Ojciec D. jest radnym. Ma startować w kolejnych wyborach. Zna całe miasto. Wystarczy, że powiem, że byliśmy z żoną u dwóch kraśnickich adwokatów. Żaden nie chciał nas reprezentować. Powiedzieli, że nie chcą się staremu D. narażać...
– Okazuje się, że to nie pierwsza taka sprawa Andrzeja D. – dodaje Anna Suszek. – Podobno miał już sądowy wyrok w sprawie podrabiania recept. Chcieliśmy się dowiedzieć coś na ten temat w sądzie, kiedy jeszcze u nas pracował. Ale do dziś nasze pismo pozostało bez odpowiedzi...
D. zatrudnili, bo był bezrobotny. Kiedyś pracował w kraśnickim SPZOZ. – Stamtąd, jak się okazuje też go wyrzucili za podobne sprawy – mówią Suszkowie. – Ale myśmy o tym wszystkim dowiedzieli się po czasie.
– Nie tyle wyrzuciliśmy doktora D., co nie przedłużyliśmy mu umowy – prostuje dyrektor SPZOZ Wojciech Mazur.
Dlaczego? – Powiem ogólnie, że nie był naszym najlepszym pracownikiem – odpowiada dyrektor.
Kto zapłaci?
Suszkowie piszą wszędzie – do izby lekarskiej, nadzoru farmaceutycznego, kasy chorych. Myśl o zapłaceniu tym razem 40 tys. zł napawa ich przerażeniem.
– Dlaczego mamy być obciążeni za fałszerza posługującego się podrobioną pieczątką? – nie rozumieją sprawiedliwości w wydaniu kraśnickiej prokuratury.
– Jeśli prokurator umarza postępowanie, nie mamy innego wyjścia jak obciążyć finansowo kierownika jednostki – wyjaśnia Mirosław Kołodziej, dyrektor departamentu statystyki i organizacji udzielania świadczeń LRKCh. – Nasza kontrola wykazała jednoznacznie, że D. używał fałszywej pieczątki do wystawiania recept na inwalidów. Ale jeśli prokurator nie widzi w tym przestępstwa, to nie nam z nim polemizować.
Ale Kołodziej pociesza, że w sprawie D. prowadzone jest kolejne dochodzenie, bo policja z Kraśnika poprosiła kasę o współpracę. Na skutek odwołania nowe postępowanie wszczęła też prokuratura – potwierdza nam to prokurator rejonowy Małgorzata Samoń.
– Chciałabym, żeby wreszcie ten koszmar się skończył – mówi A. Suszek. – Od kilku miesięcy nie mamy życia rodzinnego, nasza dziesięciomiesięczna córka nie widuje ojca. Bo mąż tylko pisze pisma i krąży pomiędzy kasą chorych, policją i prokuraturą.
Próbowaliśmy się wczoraj skontaktować z lekarzem D. dzwoniąc pod numer telefonu ze służbowej pieczątki. Bez efektu.

Lewe recepty

Andrzej D. według danych kasy chorych wypisał w swojej karierze zakwestionowane recepty na łączną kwotę około 100 tys. złotych. Nie jest odosobniony. Kasa trafiła na lekarza z Zamościa, który przez pół roku wypisał lewe recepty na blisko 60 tys. złotych, a nie sprawdzono jeszcze wszystkich aptek. W zeszłym roku rekordzistą był lekarz wypisujący na bezpłatne recepty mleko dla niemowląt – w sumie na kwotę 250 tys. zł. Kasa skierowała sprawę do prokuratury, dochodzenie zostało umorzone.

Kara za podrabianie

Według kodeksu karnego – paragraf 270, podrabianie dokumentów zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Pozostałe informacje

Lubelskie lotnisko radzi sobie coraz lepiej. Jaki to był rok?
film

Lubelskie lotnisko radzi sobie coraz lepiej. Jaki to był rok?

Nowe kierunki, coraz więcej pasażerów i ambitne plany na przyszłość. Tak w skrócie można opisać obecną sytuację lubelskiego lotniska. O tym, co obecnie dzieje się w porcie lotniczym Lublin i jaka czeka go przyszłość opowiada w programie Dzień Wschodzi rzecznik Piotr Jankowski.

Fredro w rytmie rocka
teatr
30 listopada 2024, 18:00

Fredro w rytmie rocka

Jedyne i niepowtarzalne zestawienie najciekawszych tekstów mistrza komedii – Aleksandra Fredry, w wykonaniu aktorów Teatru Seniora. Wszystko to w rytm klasycznych rockowych hitów już w sobotę w lubelskim Centrum Kultury.

"Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji!". Protestują przeciwko zmianom minister Nowackiej

"Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji!". Protestują przeciwko zmianom minister Nowackiej

Największy protest odbędzie się w Warszawie, ale 1 grudnia również w Białej Podlaskiej odbędzie się manifestacja pod hasłem "Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji!".

W Ratuszu będzie można oglądać wystawę fotografii przedstawiającą wspaniały sezon Orlen Oil Motoru Lublin

W Ratuszu będzie można oglądać wystawę fotografii przedstawiającą wspaniały sezon Orlen Oil Motoru Lublin

Będzie to doskonała okazja, by przypomnieć sobie jakie emocje towarzyszyły mistrzom Polski w drodze po kolejny tytuł PGE Ekstraligi

Wycinka nad Bugiem pod zaporę. Posłanki Lewicy interweniują u minister klimatu

Wycinka nad Bugiem pod zaporę. Posłanki Lewicy interweniują u minister klimatu

Przy granicy z Białorusią powstaje zapora elektroniczna, a to wiąże się z wycinką drzew na odcinku ponad 170 kilometrów. Posłanki Lewicy interweniują w tej sprawie w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.

zdjęcie ilustracyjne

Śmiertelny wypadek o świcie. Dostawczak najechał na kobietę

Do śmiertelnego wypadku doszło dzisiaj nad ranem na drodze krajowej 74 w miejscowości Gorajec - Zastawie.

Filip Luberecki jest podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski do lat 20

Motor Lublin chce przedłużyć kontrakt z Filipem Lubereckim

Filip Luberecki trafił do Motoru w zimie 2023 roku z Escoli Varsovia. 19-latek systematycznie robi postępy i nie ma co ukrywać, że na pewno przyciąga uwagę większych klubów. Jego umowa z lubelskim klubem obowiązuje do 31 grudnia 2025 roku. Żółto-biało-niebiescy od jakiegoś czasu chcą jednak kontrakt przedłużyć

Będzie mniej asfaltu w Parku Bronowickim. Wykonawca wybrany

Będzie mniej asfaltu w Parku Bronowickim. Wykonawca wybrany

Miasto wybrało przedsiębiorcę, który podejmie się rewitalizacji Parku Bronowickiego w Lublinie. Początkowo mówiło się, że inwestycja może pochłonąć około 14 mln zł. Okazuje się, że może być mniej. Park w nowej odsłonie ma być gotowy do końca maja 2026 roku.

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

silnik 3 fazowy

Lublin

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Mieszkania

mieszkanie sprzedam

Lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

29,00 zł

Komunikaty