Przewodników turystyki religijnej wykształci KUL na pierwszych takich studiach podyplomowych w Polsce.
– Księża, z którymi sam jeździłem na pielgrzymki byli świetnie przygotowani, ale wciąż przychodzą nowi duchowni. Mam nadzieję, że ta inicjatywa przyniesie efekty.
Studia podyplomowe w zakresie obsługi turystycznego ruchu religijnego i pielgrzymkowego ruszają od października.
– To pierwsze w Polsce studia o takiej specyfikacji – mówi Anna Modrzejewska, kierownik Uniwersyteckiego Centrum Studiów Podyplomowych i Doskonalenia Zawodowego. – Mamy już pierwszych kandydatów. Chętni mogą się zgłaszać do 15 września. Możemy przyjąć w sumie 80 osób.
– Chcemy także wyjść naprzeciw nauczycielom i katechetom, którzy z racji demograficznych tracą pracę w szkołach – tłumaczy ks. dr Ryszard Podpora, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Archidiecezji Lubelskiej.
– Myślimy, by uwieńczeniem tych podyplomowych studiów była legitymacja "przewodnika duchowego”. W praktyce oznacza to osobę przygotowaną do oprowadzenia pielgrzymek i innych grup po obiektach sakralnych, zdolną wskazywać np. na inspiracje biblijne zgromadzonych w kościołach obrazów o tematyce religijnej.
Lubelskie biura podróży specjalizujące się w wyjazdach pielgrzymkowych nie narzekają na brak klientów. – Największe zainteresowanie mamy w maju i czerwcu, ale też później – we wrześniu i październiku – wylicza Dorota Mańko z Biura Podróży "OLIMP”.
– Najczęściej wybierane kierunki to Lourdes, Fatima, Rzym i Medjugorie. Na pielgrzymki jeżdżą najczęściej osoby w wieku 50–70 lat. Zwykle jedna trzecia grupy to małżeństwa. Zdarza się też, że babcia zabiera ze sobą wnuczka.
Zdaniem przedstawicieli biura podróży, osoba z legitymacją przewodnika turystyki religijnej miałaby większe szanse na zatrudnienie.