Dobiegają końca prace wokół stadionu żużlowego przy Al. Zygmuntowskich prowadzone wspólnie przez klub i zarządcę obiektu. Wspólnymi siłami zrobili sporo, teraz pozostało głównie czekanie na rządowe decyzje umożliwiające wznowienie rozgrywek sportowych.
Większość prac jest już zakończona, zakres robót był duży, wydatki po naszej stronie wyniosły około 800 tys. zł – mówi nam Miłosz Bednarczyk, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, spółki zarządzającej stadionem przy Al. Zygmuntowskich. – Do zrobienia pozostało nam jeszcze powiększenie podjazdu dla niepełnosprawnych, żeby ułatwić im wejście na obiekt.
Na stadionie poprawiane było oświetlenie, które ma teraz nową instalację zasilania awaryjnego. W szafach zasilających słupy oświetleniowe montowano system wentylacyjny chłodzący urządzenia, instalacja elektryczna przeszła przegląd, lampy zostały oczyszczone, wymieniano też poszczególne podzespoły.
W pracach pomagał klub. – Wspólnie zwiększyliśmy liczbę wejść na stadion. Było ich 15, w tym sezonie będzie 20. Przesunęliśmy ogrodzenie bliżej Al. Zygmuntowskich, przesunęliśmy bramę i furtki. Wszystko to wynika z wytycznych Ekstraligi, ma zwiększyć dostępność stadionu i bezpieczeństwo kibiców wchodzących na obiekt – tłumaczy rzecznik MOSiR. – Po stronie klubu był demontaż i przesunięcie ogrodzenia, a po naszej stronie montaż nowych furtek i bram.
Przed rozgrywkami odświeżona została trybuna VIP. – Dodatkowo sam klub poszerzył schody wejściowe na tę trybunę. Wyremontował też szatnię i warsztat – podkreśla Bednarczyk. – Zakończyła się konserwacja maszyny startowej oraz wzmocnienie bandy pneumatycznej przy wyjściach z łuku. Na koronie stadionu zamontowane zostały dodatkowe panele ogrodzeniowe, żeby nie można było stamtąd spaść. Ponadto wzdłuż Al. Zygmuntowskich wymieniliśmy nawierzchnię przed stadionem. Pojawiła się tu nowa kostka.
Odświeżony stadion czeka teraz na decyzje rządu umożliwiające wznowienie rozgrywek, czekają na nią również kibice. – 20 kwietnia ruszy „rozmrażanie” polskiego sportu – zapowiedziała w TVP minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk. Konkretów na razie nie ma, ale nie zanosi się jeszcze na to, by po niedzieli polskie stadiony zostały otwarte.
Szykują nowy obiekt
Samorząd Lublina zapewnia, że nie zrezygnuje z budowy nowego stadionu żużlowego na terenach położonych koło Bystrzycy w rejonie stajni po Lubelskim Klubie Jeździeckim. Więcej na ten temat w piątkowym wydaniu Dziennika Wschodniego.