Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Po raz trzydziesty ósmy w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim zaczęła się wczoraj letnia Szkoła Języka i Kultury Polskiej. Kursy potrwają do końca września.
W tym roku szkoła będzie gościć ponad 130 osób z całego świata. Jak zwykle najwięcej osób przyjeżdża z USA, ale także z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii, Kanady. Słuchaczami będą m.in. osoby z prestiżowych amerykańskich i europejskich środowisk akademickich.
W grupach (nie większych niż dziesięcioosobowe) będą się uczyć języka polskiego i poznawać naszą kulturę. Każdego dnia, poza zajęciami języka polskiego, odbywa się wykład (najpierw po angielsku, a później po polsku). Studenci mogą dopasować program do swoich potrzeb wybierając właściwą dla siebie intensywność kursu – od 5 do 8 godzin zajęć dziennie.
W grupach (nie większych niż dziesięcioosobowe) będą się uczyć języka polskiego i poznawać naszą kulturę. Każdego dnia, poza zajęciami języka polskiego, odbywa się wykład (najpierw po angielsku, a później po polsku). Studenci mogą dopasować program do swoich potrzeb wybierając właściwą dla siebie intensywność kursu – od 5 do 8 godzin zajęć dziennie.
Poza zajęciami zaplanowano cały program turystyczny i kulturalny – uczestnicy kursów zwiedzą m.in. Lublin, Sandomierz, Kraków, Warszawę, Zamość i Kozłówkę.
Każdego roku w programach letnich i całorocznych Szkoły Języka i Kultury Polskiej KUL bierze udział około 200 osób głównie z USA i Zachodniej Europy. Dla wielu z nich obraz Polski zostaje ukształtowany poprzez wrażenia z Lublina. Bardzo często wracają w następnych latach rozwijając kontakty zawodowe, naukowe i towarzyskie.
Każdego roku w programach letnich i całorocznych Szkoły Języka i Kultury Polskiej KUL bierze udział około 200 osób głównie z USA i Zachodniej Europy. Dla wielu z nich obraz Polski zostaje ukształtowany poprzez wrażenia z Lublina. Bardzo często wracają w następnych latach rozwijając kontakty zawodowe, naukowe i towarzyskie.
