Koniec z utajnianiem danych o skuteczności szkół kształcących przyszłych kierowców. Teraz każdy będzie mógł sprawdzić, jaką wybrać szkołę, żeby mieć większe szanse na egzaminie.
Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego co pół roku przygotowują rankingi szkół jazdy i ich instruktorów. Robią to na podstawie wyników egzaminów. Dzięki temu dobrze wiedzą, kto uczy dobrze, a którą szkołę lepiej omijać szerokim łukiem. Ale upowszechniać tych informacji nie mają najmniejszego zamiaru. - Starałem się w szkołach jazdy uzyskać zgodę na wywieszanie list w ośrodku, ale bezskutecznie - tłumaczy Adam Kalinowski, dyrektor WORD w Lublinie. Jego zdaniem, dla niektórych ośrodków szkolenia kierowców pokazanie takiego rankingu oznaczałaby zmniejszenie liczby klientów. - I tego się boją - dodaje.
Wtóruje mu Piotr Panasiuk, dyrektor WORD w Chełmie. - Nie udzielamy takich informacji, żebyśmy nie byli posądzeni o lobbowanie. Podobnie odpowiadają w WORD-ach w Zamościu i Białej Podlaskiej. I w urzędach miast i starostw, które analizy dostają do wglądu.
O interwencję zwróciliśmy się do Zarządu Województwa. To jemu podlegają WORD-y.- Te dane nie mogą być utajniane. Zobowiążę WORD do ich udostępnienia - obiecał nam wczoraj wicemarszałek Jacek Sobczak.
Ranking ze swojego terenu podało nam jedynie Starostwo Powiatowe w Lublinie. - To przecież informacja publiczna - uważa sekretarz Grzegorz Szacoń. I tę listę publikujemy. Gdy WORD-y wypełnią polecenie marszałka Sobczaka wydrukujemy wyniki szkół z Lublina i reszty regionu.