Kilkuset pacjentów podpisało się pod listem protestacyjnym w związku z utratą kontraktu na część świadczeń przez Ośrodek Rehabilitacji Leczniczej szpitala przy al. Kraśnickiej.
- Niewiele jest w Lublinie ośrodków rehabilitacji posiadających takie zaplecze, jak ośrodek przy al. Kraśnickiej. Istnieją co prawda ośrodki prywatne, ale niewielu na nie stać. Teraz czas oczekiwania na zabiegi z kilku miesięcy jeszcze się wydłuży - czytamy w liście, pod którym podpisało się 441 pacjentów. - Ośrodek na początku roku został doposażony w nowy sprzęt rehabilitacyjny, posiada basen, metrażowo przewyższa inne ośrodki, świadczy zabiegi, z który my pacjenci jesteśmy zadowoleni - dodają pacjenci.
Jak poinformował w ubiegłym tygodniu NFZ, szpital przy al. Kraśnickiej nie dostał kontraktu, bo jego oferta została oceniona niżej niż te, zgłoszone przez inne placówki.
- Komisja konkursowa dokonała oceny złożonych ofert wg kryteriów jakości, ciągłości i ceny. Oferta złożona przez szpital przy al. Kraśnickiej otrzymała mniejszą liczbę punktów niż te, które zostały wybrane do podpisania umowy - mówi Małgorzata Bartoszek, rzecznik lubelskiego NFZ. - W ramach obowiązujących umów, takie świadczenia na terenie Lublina realizuje 14 placówek medycznych. Od 1 lipca liczba świadczeniodawców jest taka sama, pacjenci będą mieli się gdzie leczyć - zapewnia.
O komentarz poprosiliśmy urząd marszałkowski, pod który podlega szpital. - Wpłynęło do nas pismo pacjentów ośrodka, ale kwestie związane z negocjowaniem kontraktu należą do dyrektora. My natomiast nadzorujemy funkcjonowanie szpitala pod względem finansowym - poinformowała Beata Górka, rzeczniczka marszałka województwa lubelskiego.
Odwołanie, które w związku z decyzją NFZ złożył szpital, zostało oddalone. We wtorek dyrektor placówki spotkał się z dyrektorem lubelskiego NFZ. - Szpital będzie występował w przyszłości do NFZ o zawarcie umowy na realizację zakresu rehabilitacji ogólnoustrojowej w ośrodku dziennym. Pacjenci, którzy wymagają stałej rehabilitacji, a dokonają wyboru naszego ośrodka jako miejsce realizacji usług, nie odczują braku tych świadczeń, bo będziemy je rozliczać w ramach innej umowy - poinformował Gabriel Maj, dyrektor szpitala przy al. Kraśnickiej.