56 skontrolowanych kierowców, ponad 30 wykroczeń oraz kolejne zatrzymane dowody rejestracyjne – to efekty wieczornych działań w centrum Lublina. Jednym z kierowców rażąco naruszających przepisy był 45-letni kierujący Hondą. Mężczyzna wsiadł za kierownicę pomimo obowiązywania 3 zakazów prowadzenia pojazdów.
Ponadto auto 45-latka nie posiadało przeglądu, ubezpieczenia OC, a policjanci stwierdzili, że układ wydechowy jest niesprawny. Auto zostało odholowane na policyjny parking, a mężczyzna usłyszy zarzuty. To najbardziej drastyczny przykład z weekendowej akcji lubelskiej drogówki.
Policjanci ruchu drogowego zwracali szczególną uwagę na stan techniczny pojazdów oraz niebezpieczne zachowania na drodze. W okresie letnim tego typu patrole będą się pojawiać w każdy weekend. Pod szczególnym nadzorem będzie centrum Lublina, tzw. imprezownia.
Wzmożone kontrole to reakcja na wykroczenia zgłaszane przez mieszkańców dotyczące hałasu i agresywnej jazdy.
W ostatni weekend policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie skupili się przede wszystkim na osobach rażąco naruszających zasady bezpieczeństwa. – Prowadzone były kontrole prędkości, sprawdzana była trzeźwość kierujących, stan techniczny pojazdów oraz tradycyjnie głośność wydechów. Weekendowe kontrole to kontynuacja zapoczątkowanych w ubiegłym roku działań „Stop-drift” – tłumaczy nadkomisarz Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
Policjanci w trakcie patroli skontrolowali 56 uczestników ruchu i ujawnili ponad 30 wykroczeń. Niezmiennie znaczna część naruszeń dotyczyła nadmiernej prędkości. Niestety w dalszym ciągu na ulicach miasta pojawiają się kierowcy z niedozwolonymi przeróbkami układu wydechowego pojazdów lub innymi niezgodnymi z prawem modyfikacjami. Z powodu nieprawidłowości zatrzymano 6 dowodów rejestracyjnych.