Od środy przyjmowane będą zgłoszenia od seniorów chcących dostać od miasta specjalną opaskę, która sprowadzi im pomoc w razie zagrożenia życia. Urządzenie będzie na bieżąco sprawdzać funkcje życiowe organizmu, wykryje zaburzenia tętna, zasłabnięcie i upadek. Jak się starać o jedną z 400 opasek?
Zainteresowani mogą się zgłaszać na Lwowską 28 (do Zespołu Ośrodków Wsparcia) albo na Leszczyńskiego 23 (Urząd Miasta Lublin, Wydział Inicjatyw i Programów Społecznych).
– Na miejscu będzie można pobrać formularz i uzyskać pomoc pracownika socjalnego w wypełnieniu dokumentu, który nie jest skomplikowany – wyjaśnia Anna Walczak, dyrektor ZOW. – Rekrutacja będzie trwała dwa tygodnie, do 7 sierpnia
O elektroniczne urządzenie, wydawane bezpłatnie przez samorząd miasta, może się starać każdy mieszkaniec Lublina mający skończone 60 lat. Nie każdy je dostanie, bo urządzenia zostały kupione dla osób słabszego zdrowia i wymagających stałej opieki. Dzięki temu seniorzy mają się poczuć bezpieczniejsi i mniej zależni od bliskich.
O zakwalifikowaniu do programu będzie decydować liczba punktów przyznawanych m.in. za niepełnosprawność, niskie dochody i sytuację rodzinną. Dokładne zasady punktacji zamieszczamy poniżej.
– Zakwalifikowane osoby poinformujemy do 15 sierpnia – mówi Walczak. – Później każdy z uczestników zostanie przeszkolony i dostanie opaskę. Już od 1 września będzie mógł z niej korzystać.
Opaski zakładane na nadgarstek będą wodoodporne. Wbudowane czujniki będą na bieżąco mierzyć funkcje życiowe organizmu i przesyłać wyniki do centrum teleopieki. Właśnie tam przez całą dobę będą dyżurować pracownicy gotowi wysłać pomoc do potrzebującej osoby. Kontakt z dyspozytorami będzie możliwy dzięki wbudowanemu w opaskę mikrofonowi i głośnikowi.
Jeżeli senior zasłabnie, upadnie, jego serce zacznie działać nieprawidłowo lub się zatrzyma, urządzenie zaalarmuje pracownika centrum teleopieki, który spróbuje nawiązać kontakt z posiadaczem opaski. Gdy okaże się, że senior jest w potrzebie, dyspozytor wyśle do niego pomoc, pozostając na linii do czasu jej przybycia. Pomoc wyśle także wtedy, gdy nie zdoła nawiązać kontaktu z posiadaczem opaski. Karetka dotrze na miejsce dzięki wbudowanemu w opaskę lokalizatorowi GPS. Także sam senior, gdy poczuje, że dzieje się z nim coś złego, będzie mógł wcisnąć przycisk alarmowy, a wtedy odezwie się do niego dyspozytor.
– Wybraliśmy opaskę, która jest prosta i funkcjonalna, żeby nasi seniorzy się nie pogubili w gąszczu możliwości technologicznych – mówi Monika Lipińska, zastępca prezydenta miasta ds. społecznych. Zdalna opieka nad starszymi mieszkańcami jest uruchamiana przez władze Lublina na roczną próbę, do końca sierpnia 2020 r.
– Przetestujemy wspólnie z seniorami ten system opieki – mówi prezydent Krzysztof Żuk. Samorząd już zapowiada, że przez rok zbierze doświadczenia, aby później zbudować nowy, jeszcze lepszy system. – Będziemy planowali kolejne opaski dla seniorów, także dopasowane od ich możliwości i potrzeb – deklaruje Lipińska.
Za 400 opasek, ich roczne serwisowanie oraz bezustanny dyżur dyspozytorów do końca sierpnia 2020 r. władze miasta zapłacą niecałe 190 tys. zł. Wykonawcą usługi będzie warszawska spółka SiDLY, która wygrała przetarg oferując najniższą cenę.
Jaka będzie punktacja
• Jeden punkt ma być przyznany osobom lub rodzinom zagrożonym ubóstwem lub wykluczeniem społecznym i doświadczające wykluczenia „z powodu więcej niż jednej z przesłanek”.
• Dwa punkty dostaną osoby o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności.
• Jeden punkt będzie przyznany osobom z niepełnosprawnościami sprzężonymi i osoby z zaburzeniami psychicznymi, z niepełnosprawnością intelektualną i całościowymi zaburzeniami rozwojowymi.
• Na dwa punkty mogą liczyć osoby niepełnosprawne i niesamodzielne, których dochód nie przekracza 1051,5 zł w przypadku osób gospodarujących samotnie lub 792 zł na osobę w rodzinie.
• Jeden punkt będzie przyznany osobom lub rodzinom korzystającym z unijnej pomocy żywnościowej.