Dzisiaj poznaliśmy plany przebudowy pięciu śródmiejskich ulic: Szambelańskiej, Zielonej, Gilasa, Przechodniej i odcinka ul. Staszica. Uwagi do tych planów można zgłaszać Urzędowi Miasta do 2 listopada.
Na każdej ze wspomnianych ulic wymieniona ma być nawierzchnia, posadzone mają być ozdobne krzewy oraz drzewa, chociaż niekoniecznie sadzone w gruncie, bo również w donicach. Wszędzie miałyby się pojawić „pachnące ścieżki”, czyli sadzone w gruncie kompozycje pachnących ziół i bylin. Przewidywane są także stojaki rowerowe i dodatkowe oświetlenie wbudowane w nawierzchnię (na każdej z tych ulic) oraz dodatkowe słupki oświetleniowe, mające metr wysokości.
O takich zmianach mówią koncepcje zamówione przez Urząd Miasta w pracowni architektonicznej Investprojekt-Partner 6. Ratusz zakłada, że ulice zostaną przekształcone w tzw. woonerfy.
Gilasa i Przechodnia
Na Gilasa w donicach posadzonych miałoby być sześć grabów, dwie wiśnie, krzewy zimozielonej kaliny wawrzynowatej, hortensje piłkowane i pnące bluszcze, zaś w gruncie „pachnąca ścieżka”. Zmiany, jak twierdzą architekci, będą możliwe pod warunkiem usunięcia kontenerów na śmieci na rogu ul. Gilasa i Koziej.
Na ul. Przechodniej miałyby stanąć donice (będące też siedziskami) z czterema wiśniami jedońskimi, krzewami kaliny wawrzynowatej, hortensji piłkowanej, bluszczu i powojnika mandżurskiego, a w gruncie pachnące byliny i zioła.
Stąd znikną parkingi
Na ul. Staszica zmiany mają objąć odcinek między Krakowskim Przedmieściem a Zieloną. Architekci przewidują tu szpaler drzew (platanów) sadzonych w gruncie po nieparzystej stronie ulicy (tej z klubem Ostro) oraz pięć wiśni jedońskich (część w gruncie, część w donicach). Ulicę miałyby ozdobić także bluszcze, powojniki i pachnące rośliny. Donice służyłyby również za siedziska. Miejsca parkingowe czeka likwidacja.
Donice do siedzenia miałyby się też pojawić na szerszym końcu ul. Zielonej. Na węższym stworzone miałyby być w nawierzchni rabaty z pachnącymi roślinami oraz szpalerami irgi lub ligustru. Koncepcja przewiduje ponadto osiem drzew (wiśnie jedońskie) na szerszym końcu ulicy, krzewy kaliny, hortensji, budlei, ponadto lilaki, bluszcze i powojniki. Zniknąć mają miejsca parkingowe.
A na Starym Mieście…
Na Szambelańskiej przewidziano donice-siedziska z ozdobnymi krzewami w zaułku przy Bramie Krakowskiej, gdzie miałby się też pojawić grab posadzony w gruncie. Kolejne cztery graby (ale już w donicach) przewidziano we wnęce po przeciwnej stronie ulicy, dalej od ul. Bramowej. Bliżej miałaby się znaleźć „pachnąca ścieżka”. Wzdłuż niezabudowanej posesji przewidziano żywopłot z grabu, gdzie pod krzewami miałyby rosnąć wonne fiołki lub konwalie majowe. Żywopłot ma być podświetlony.
Koncepcja zmian na ul. Szambelańskiej zakłada postawienie donic z krzewami ozdobnymi przy wejściach do kamienic (po dwie donice na wejście). To nie wszystko. – Przewiduje się wyeliminowanie z przestrzeni ulicy wszystkich kontenerów na odpady oraz toalety wolnostojącej – piszą architekci w swojej koncepcji. Proponują w zamian dwa inne rozwiązania do wyboru: albo zbudować podziemne pojemniki na śmieci na tyłach kamienicy przy Lubartowskiej 13, albo przebudować istniejącą już altanę śmietnikową.
Czy to dobre pomysły?
Od dziś można zgłaszać Urzędowi Miasta swoje uwagi do wstępnych koncepcji zmian na śródmiejskich ulicach. Uwagi będą przyjmowane do 2 listopada na specjalnym formularzu (do pobrania ze strony lublin.eu), który trzeba wysłać mailem (rewitalizacja@lublin.eu) lub tradycyjną pocztą (Biuro Rewitalizacji i Klimatu, ul. Zana 38, 20-601 Lublin). Na środę zaplanowano spotkanie konsultacyjne z projektantami (Ratusz, godz. 16). Na spotkanie można się zapisać poprzez stronę lublin.eu.
Kiedy to zrealizują?
Zamówione przez Ratusz koncepcje (miasto zapłaci za nie 49,2 tys. zł) mają być gotowe do 30 listopada. Kiedy władze miasta zamierzają się zabrać za przebudowę wspomnianych ulic? Zapytaliśmy o to dzisiaj w Ratuszu, ale w odpowiedzi nie padł żaden konkretny termin.
– Celem prowadzonych obecnie prac koncepcyjnych i związanych z nimi konsultacji społecznych jest przede wszystkim poznanie opinii mieszkańców na temat wprowadzenia idei woonerfów do przestrzeni miasta – odpowiada nam Monika Głazik z biura prasowego Ratusza. – Realizacja koncepcji uzależniona jest od wyników przeprowadzonych konsultacji na temat proponowanych rozwiązań.