Niecodzienny pokaz mody obejrzeli wczoraj lublinianie. Tancerze na wózkach prezentowali, jak osoba niepełnosprawna może uatrakcyjnić swój wygląd by najlepiej wypaść przed przyszłym pracodawcą. Spotkanie było kolejnym w ramach ogólnopolskiej akcji "Wyślij CV - Ktoś czeka”.
- Jeździmy z naszym pokazem po całym kraju, żeby przełamywać stereotypy - mówi Emil Malanowski, wicemistrz świata w tańcu na wózku. - Chcemy w ten sposób udowodnić, że człowiek niepełnosprawny może coś w życiu osiągnąć. Można nie tylko uczyć się i pracować, uprawiać sport. Można nawet tańczyć. Trzeba mieć tylko pomysł i nie bać się ryzyka.
W spotkaniu uczestniczyły osoby niepełnosprawne aktywne zawodowo. Takie jak Adam Pietrasiewicz, który od kilku lat jeździ na wózku. - Moim zdaniem największym problemem jest to, że osoby niepełnosprawne często nie maja wsparcia najbliższych osób - mówi właściciel firmy AM Soft. - A takie wsparcie powinno polegać nie na ułatwianiu wszystkiego, nie na robieniu każdej czynności za osobę niepełnosprawną. Chodzi o podbudowanie psychiczne. Trzeba raczej skłaniać takich ludzi do działania. Tak aby zwiększali swoje wysiłki w osiąganiu czegoś. Na przykład w zdobyciu pracy.
Cel ogólnopolskiej kampanii społecznej, to zwiększenie aktywności osób niepełnosprawnych na rynku pracy. Skomplikowane przepisy prawne, bariery natury psychologicznej i niedostosowanie zakładów pracy od strony technicznej - to główne przyczyny, dla których wielu pracodawców nie decyduje się na zatrudnianie osób niepełnosprawnych. Organizatorzy kampanii chcą tę sytuację zmienić.
Dziś wiele firm woli pokutować za to, że nie dają pracy niepełnosprawnym. Dotyczy to tych przedsiębiorców, którzy zatrudniają powyżej 25 osób, a wśród nich nie ma inwalidów. Wtedy muszą zapłacić umowną "karę” na rzecz Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Wiele firm takie kary płaci.