Scena, ulica, dworzec. Opera, talk-show Scena Queer. Spektakle, filmy, instalacje. Wczoraj w Lublinie rozpoczęły się XX Konfrontacje Teatralne. Festiwal, który wyrósł na awangardzie w swoje 20. urodziny do awangardy wraca
• Jeszcze dziś w podziemiach Centrum Kultury (Peowiaków 12) można zobaczyć „Transcryptum”. Spektakl-instalacja, który powstał na zamówienie Opery Narodowej, ale nie jest tam grany. To jedyna więc okazja by zobaczyć anty-operę Wojtka Blecharza. – To oszałamiająco piękne doświadczenie, które zmusza to zupełnej zmiany przyzwyczajeń w kwestii oglądania świata – stwierdził po wyjściu z próby generalnej Maciej Rukasz, fotograf Centrum Kultury. „Transcryptum” w podziemiach CK o godz. 21, bilety 20/30 zł.
• Najciekawszy nurt w tegorocznym programie to „Klauzula przyzwoitości”. Tytuł nawiązuje do sprawy kilku amerykańskich artystów, którym 25 lat temu amerykańska instytucja rządowa odmówiła wypłacania przyznanych grantów. Była to kara za propagowanie nieprzyzwoitych treści. Pieniędzy nie dostała m.in. performerka Holly Hughes, która w Lublinie pokaże „Clit Notes” (czwartek, godz. 21). Lois Weaver i Peggy Shaw, twórczynie lesbijskiej grupy teatralnej „Split Britches” pokażą swoje solowe spektakle. Na scenie zobaczymy też gwiazdę Warhola Penny Arcade i Citizen Reno, która w swoistym talk show na żywo przepytuje ekonomistów z całego świata. W Lublinie będzie rozmawiać z prof. Jerzym Hausnerem.
• Poruszający temat Zagłady „Burmistrz” Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk jest uważany za z najlepszych teatralnych tekstów ostatnich lat. W spektaklu wyreżyserowanym przez Marię Kwiecień zobaczymy aktorów lubelskich scen teatralnych (poniedziałek, godz. 18.30). Do Lublina przyjechał także m.in. „Po co psuć i tak już złą atmosferę” Aleksandry Jakubczak (niedziela, godz. 19) i „Projekt: Matka” Teatru Kana (piątek, godz. 21).
• W kamienicy przy ul. Lubartowskiej 31 do 18 października w godz. 15-18 czynna jest „Oddychająca góra” - instalacja Magdaleny i Ludomira Franczaków. To część wydarzenia Six Verbs Movement, którego kuratorami są Yael Vishnizki Levi i Szymon Kasprowicz. Dali oni twórcom sześć czasowników i prosili o wybór. I tak w czwartek było „iść” (spektakl Eyal Weiser), w sobotę będzie „leżeć” Ulrike Grossarth, w poniedziałek „spać” Raphaela Rogińskiego, a we wtorek „umierać” Roberta Kuśmirowskiego. Na wszystkie akcje w przestrzeni miejskiej wstęp wolny.
Największy lubelski festiwal teatralny potrwa do niedzieli, 18 października.
Bilety i wejściówki
Bilety od 5 do 30 zł do kupienia w kasie Centrum Kultury (ul. Peowiaków 12). Warto przyjść nawet wtedy gdy biletów zabraknie.
– Często zdarza się, że ludzie którzy wzięli bezpłatne wejściówki, potem się nie pojawiają. Nie odbierane są też wszystkie rezerwacje. W takich sytuacjach 5-10 min. przed rozpoczęciem wydarzenia bilety wracają do kasy – tłumaczy Małgorzata Drozd z CK.