- Im więcej potu na manewrach, tym mniej krwi na wojnie - powtarza wicemarszałek Jacek Sobczak (PO).
Regulamin międzynarodowego konkursu na przygotowanie koncepcji architektonicznej CSK miał być gotowy, według ostatnich zapowiedzi, w lipcu. Tymczasem mamy połowę sierpnia, a prace ciągle się przedłużają.
Sobczak tłumaczy: Musimy dopilnować wszelkich szczegółów, żeby regulamin był zgodny z ustawą o zamówieniach publicznych, a jednocześnie jak najbardziej ułatwiał zadanie architektom. Dokument powinien być precyzyjny, bo inaczej po zakończeniu konkursu narazimy się na protesty uczestników. I wtedy będziemy mieli dopiero poważne opóźnienie w inwestycji.
Przy organizacji konkursu urząd współpracuje z fundacją rodziny posła Janusza Palikota (PO). Fundacja przeznaczyła na nagrody dla zwycięzcy i uczestników konkursu 120 tys. dolarów. Wynajęła też firmę, która pracuje nad dokumentem. Sęk w tym, że jej kolejne propozycje nie zachwyciły urzędników.
- Być może nie wyłapują wszystkich niuansów ważnych dla Urzędu Marszałkowskiego, np. zgodności z prawem zamówień publicznych - tłumaczy Sobczak. Szacuje, że prace zaawansowane są w 80 procentach i regulamin powstanie w sierpniu.
Inwestycja jest skomplikowana. Polega nie tylko na budowie CSK, ale i przebudowie placu przy obiekcie - za to będą odpowiadały władze miasta.
(rp)