Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tak wyobraża sobie Centrum Spotkania Kultur lubelski architekt Bolesław Stelmach (Fot. archiwum)
Pracownia Bolesław Stelmach i Partnerzy dostarczyła już do Urzędu Marszałkowskiego dokumentacją potrzebną do dokończenia Teatru w Budowie i zamienienia go w Centrum Spotkania Kultur. Do poniedziałku architekt musi przedstawić projekt przebudowy Teatru Muzycznego i Filharmonii.
– Otrzymaliśmy dokumentację dotyczącą Centrum Spotkania Kultur – potwierdza Krzysztof Hetman (PSL) marszałek województwa.
Jeszcze nie wiadomo, czy odpowiada ona wymaganiom postawionym przez urząd. Stelmach obiecał też, że do końca miesiąca dostarczy projekty związane z modernizacją Teatru Muzycznego i Filharmonii w Lublinie.
Właśnie o tę część zamówienia architekt poróżnił się z władzami województwa. Dokumentacja miała być gotowa w sierpniu. Jednak architekci ocenili, że modernizacją Teatru i Filharmonii nie jest możliwa – jak chcą urzędnicy – za 30 mln zł. Kilka tygodni temu marszałek Hetman zapowiedział: w lutym zarząd województwa zdecyduje czy ogłosić nowy konkurs czy w inny sposób poszuka wykonawcy dokumentacji. Stelmach i jego architekci chcą się wywiązać z zadania i dlatego przyspieszyli prace nad projektami.
Urzędnicy podliczają kary umowne, jakie pracownia ewentualnie zapłaci za opóźnienie. Ewentualnie, bo jeśli architekci i władze województwa nie dogadają się, to spór rozstrzygnie sąd.
Jeszcze nie wiadomo, czy odpowiada ona wymaganiom postawionym przez urząd. Stelmach obiecał też, że do końca miesiąca dostarczy projekty związane z modernizacją Teatru Muzycznego i Filharmonii w Lublinie.
Właśnie o tę część zamówienia architekt poróżnił się z władzami województwa. Dokumentacja miała być gotowa w sierpniu. Jednak architekci ocenili, że modernizacją Teatru i Filharmonii nie jest możliwa – jak chcą urzędnicy – za 30 mln zł. Kilka tygodni temu marszałek Hetman zapowiedział: w lutym zarząd województwa zdecyduje czy ogłosić nowy konkurs czy w inny sposób poszuka wykonawcy dokumentacji. Stelmach i jego architekci chcą się wywiązać z zadania i dlatego przyspieszyli prace nad projektami.
Urzędnicy podliczają kary umowne, jakie pracownia ewentualnie zapłaci za opóźnienie. Ewentualnie, bo jeśli architekci i władze województwa nie dogadają się, to spór rozstrzygnie sąd.
