Cięcia w kursowaniu autobusów w trakcie zaplanowanego na 4 sierpnia lubelskiego etapu Tour de Pologne nie będą tak drastyczne, jak oficjalnie podało miasto.
Informacja o takich cięciach ukazała się na oficjalnej stronie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który w imieniu Ratusza odpowiada za przygotowanie lubelskiego etapu wyścigu. I to właśnie do tej informacji magistrat odsyłał internautów odwiedzających oficjalną stronę Urzędu Miasta.
Po tym jak wczoraj "Dziennik Wschodni" zapowiedział takie cięcia okazało się, że informacje od MOSiR nie są ostateczne. – Między nami i Zarządem Transportu Miejskiego trwają rozmowy. Na pewno nie będzie tak, że linie autobusowe będą zawieszane. Będą za to objazdy – przekazała Weronika Opasiak, rzecznik MPK.
W czwartek Ratusz na swojej stronie zmienił informację, pisząc, że w sprawie komunikacji "trwają jeszcze ostatnie uzgodnienia”, ale nadal odsyłał na stronę MOSiR, która w dalszym ciągu straszyła radykalnymi cięciami kursów.
Ostateczne decyzje w sprawie objazdów mają zapaść w piątek.
(drs)