Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policja bada okoliczności śmierci 25-letniego mieszkańca ulicy Łęczyńskiej w Lublinie.
Zwłoki młodego mężczyzny odkryła w sylwestra sąsiadka.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że w mieszkaniu denata odbywała się libacja alkoholowa – mówi Anna Smarzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Ustalamy, kto brał w niej udział i co było przyczyną śmierci młodego mężczyzny.
Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok. Przypomnijmy, że w Nowy Rok w jednym z pustostanów przy ul. Wesołej ujawniono zwłoki mężczyzny o nieustalonej tożsamości, który prawdopodobnie zmarł z zimna.
Wychłodzenie organizmu było też najprawdopodobniej przyczyną śmierci dwóch mieszkańców powiatu chełmskiego. Na polu przy zalewie w Majdanie Zahorodyńskim odnaleziono zwłoki 55-latka, a w miejscowości Puszcza znajomy odnalazł na skraju lasu martwego 49-latka.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że w mieszkaniu denata odbywała się libacja alkoholowa – mówi Anna Smarzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Ustalamy, kto brał w niej udział i co było przyczyną śmierci młodego mężczyzny.
Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok. Przypomnijmy, że w Nowy Rok w jednym z pustostanów przy ul. Wesołej ujawniono zwłoki mężczyzny o nieustalonej tożsamości, który prawdopodobnie zmarł z zimna.
Wychłodzenie organizmu było też najprawdopodobniej przyczyną śmierci dwóch mieszkańców powiatu chełmskiego. Na polu przy zalewie w Majdanie Zahorodyńskim odnaleziono zwłoki 55-latka, a w miejscowości Puszcza znajomy odnalazł na skraju lasu martwego 49-latka.
