W sobotę otwarcie lokalu, który zajął miejsce po „Domku Saskim” LSS Społem. Przy głównym wejściu do parku będzie połączenie małej gastronomii ze sklepem
Będziemy oferować pieczoną na miejscu pizzę, kanapki na ciepło i inne przekąski na wynos. Cukiernicze wyroby będzie dostarczać Wytwórnia Smakowitości PiecZone, która proponuje ciasta i ciastka przygotowane z użyciem naturalnych składników. Myślimy o klientach, którzy kupią tu coś do szybkiego zjedzenia i wpadną po kawę na wynos – mówi prezes zarządu spółki Take&Go
sp. z o.o., która wynajęła od miasta pomieszczenie w sąsiedztwie Ogrodu Saskiego.
Klienci będą tu też mieli do dyspozycji część sklepową, gdzie oprócz podstawowych artykułów spożywczych będą papierosy i alkohol. Ten ostatni najprawdopodobniej pojawi się w otwieranym jutro lokalu - po weekendzie.
- Planujemy, że od poniedziałku do czwartku lokal będzie czynny do północy a w weekendy do 2 nad ranem – dodaje pani prezes, która tłumaczy, że właśnie tak długie godziny otwarcia mają przyciągnąć klientów.
Take&Go! to nowy najemca charakterystycznego, neogotyckiego domku odźwiernego, w którym ponad sto lat temu mieszkał stróż pilnujący zamykanego na noc miejskiego parku. Latem zeszłego roku wyprowadziła się z domku Lubelska Spółdzielnia Spożywców „Społem”. Była tu przez pół wieku. Najpierw prowadziła pizzerię Piccolo a później szukając pomysłu na słabo idący biznes otworzyła cukiernię „Domek Saski”. Jesienią miasto wystawiło lokal na przetarg. Licytacja czynszu zaczęła się od 50 zł netto za mkw. miesięcznie.
To już było drogo. Tymczasem walczący – a stanęło do przetargu ośmiu chętnych - doszli do 155 zł za mkw. Jak komentowali urzędnicy to najwyższa stawka, jaką kiedykolwiek uzyskali z tytułu najmu lokali usługowych.