W miniony czwartek na tymczasowym przejściu dla pieszych przy ulicy Filaretów (w pobliżu dawnej kładki łączącej osiedle Piastowskie i osiedle Mickiewicza) doszło do potrącenia pieszego. Mieszkańcy wspomnianych osiedli zorganizowali dziś, 22 kwietnia, spotkanie, w którym udział wzięli przedstawiciele rady miasta, rady dzielnicy oraz kierownik Wydziału Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością UM Lublin.
Znana społeczniczka z Rur, Emilia Lipińska apelowała o utworzenie tymczasowego przejścia dla pieszych przy ulicy Filaretów już w marcu ubiegłego roku, podczas pierwszego przetargu związanego z remontem kładki łączącej dwa osiedla.
- Przejście dla pieszych jest naprawdę kluczowe, ponieważ mieszkańcy osiedla Piastowskiego korzystali z kładki po to, żeby dostać się do szkoły podstawowej, do kościoła, do przychodni, poradni specjalistycznych – do tych wszystkich instytucji znajdujących się po drugiej stronie ulicy Filaretów. Bardzo wiele z tych osób, oprócz dzieci uczęszczających do szkół i przedszkoli, to są osoby starsze, dla których pokonanie tych kilkuset metrów w jedną stronę, żeby dojść do ronda przy ulicy Zana, bądź dojść do przejścia przy ulicy Głębokiej, byłoby zbyt dużym wysiłkiem – mówiła Emilia Lipińska.
Jej prośbę uwzględniono, powstało tymczasowe przejście dla pieszych. Pozostaje jednak kwestia bezpieczeństwa w tym miejscu. Mieszkańcy skarżą się na trudności – samochody nie zwalniają do wymaganej prędkości, a otaczające przejście barierki ograniczają widoczność.
Wspólnie udało ustalić się zmiany konieczne do poprawnego działania tymczasowego przejścia.
- Przejście jest bezpieczne, ale kierujący nie stosują się do oznakowania. Wzmocnimy to oznakowanie i ten przekaz, że zbliżamy się do miejsca, w którym powinni szczególnie zwrócić uwagę na niechronionych użytkowników ruchu drogowego. Postaramy się to wdrożyć w trybie pilnym. Planujemy wprowadzenie oznakowania informacyjnego, pasów wibracyjno-akustycznych i wymianę tarcz znaków na tarcze fluorescencyjne - zapewniał Arkadiusz Niezgoda, kierownik Wydziału Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością. Podkreślał on, że aktualna organizacja ruchu została zaopiniowana przez inwestora, Zarząd Dróg i Mostów oraz Komendę Miejską Policji w Lublinie i uznana za prawidłową. Po analizie problemu w trybie natychmiastowym złożony zostanie aneks do projektu. Jak sam przyznał, lokalizację obecnego przejścia można określić jako „najlepszą z najgorszych” z uwagi na duże natężenie ruchu i brawurową jazdę kierowców.
Realne zmiany przy przejściu dla pieszych powinny pojawić się w ciągu najbliższych dwóch tygodni – tyle może potrwać oczekiwanie na opinię i wprowadzenie poprawek. Przejście musi spełniać swoją funkcję jeszcze przez kilka miesięcy – prace budowlane przy kładce potrwają do jesieni.