Nawet 12 lat więzienia grozi dwóm młodym mężczyznom, którzy uciekali przed policjantami. Zostali zatrzymani po tym, jak rozbili swoje auto na skrzyżowaniu al. Kraśnickiej i ul. Jana Pawła II w Lublinie. W samochodzie wieźli 3 kg marihuany.
Kamil W. i Gabriel B. mają po 22 lata. To pseudokibice jednej z lubelskich drużyn. W środę usłyszeli prokuratorskie zarzuty.
– Odpowiedzą za posiadanie znacznych ilości narkotyków oraz przygotowania do wprowadzenia ich do obrotu. Jeden z podejrzanych przyznał się do zarzucanych mu czynów i składał wyjaśnienia. Wobec obu mężczyzn skierowaliśmy do sądu wnioski o tymczasowe aresztowanie – informuje Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Możliwe że zarzuty wobec 22-latków zostaną rozszerzone. Ich brawurowa ucieczka przed policją była bowiem sporym zagrożeniem dla innych kierowców. Do pościgu doszło w poniedziałek, kilka minut po godzinie 17. Kryminalni i policjanci z drogówki postanowili zatrzymać audi jadące od strony Kraśnika. Wcześniej ustalili, że w samochodzie mogą być przewożone narkotyki. Kierowca audi zignorował jednak znaki dawane przez mundurowych. Zamiast zatrzymać się do kontroli, zaczął uciekać. Pędził al. Kraśnicką. Tam próbował wyprzedzić busa prawą stroną jezdni. Zjechał do rowu, gdzie z trudem uniknął zderzenia z drzewem. Ponownie wjechał na jezdnię, gdzie otarł się o busa.
Na skrzyżowaniu al. Kraśnickiej i ul. Jana Pawła II w Lublinie kierowca audi postanowił skręcić w prawo. Stracił jednak panowanie nad rozpędzonym autem i uderzył w bariery energochłonne. Z rozbitego samochodu wyskoczyło dwóch mężczyzn. Zaczęli uciekać. Za nimi pobiegli policjanci. Szybko zatrzymali uciekinierów. Okazało się, że to dwaj pseudokibice z Lublina – Kamil W. i Gabriel B.
W samochodzie, którym podróżowali, znaleziono ponad 3 kg marihuany o wartości 120 tys. zł. Zatrzymani mężczyźni trafili na badania lekarskie, a stamtąd do policyjnej celi. Obaj są znani mundurowym. Byli notowani m.in. za przestępstwa narkotykowe i naruszenie nietykalności policjanta.