Ulica Browarna już nie ślepa

Teraz w godzinach szczytu wyjazd z ul. Obywatelskiej do najłatwiejszych nie należy. Na jezdni tworzą się spore korki przed skrzyżowaniem z ul. Lubartowską i al. Spółdzielczości Pracy. Część kierowców wybiera skrót przez ul. Sierocą, Biernackiego i Probostwo, którą można wyjechać do ul. Lubartowskiej naprzeciw supersamu Bazar.

Jeśli miejscy urzędnicy zdołają zrealizować swój najnowszy plan, wtedy tym samym skrótem będzie można wjechać bezpośrednio w al. Solidarności omijając wszelkie sygnalizacje świetlne. Będzie to możliwe dzięki otwarciu ul. Browarnej. To ślepa uliczka odchodząca w prawo od ul. Probostwo w kierunku trasy W-Z. Miasto chce, by można było z niej wyjechać w nową jezdnię, która pobiegnie równolegle do al. Solidarności.

– Wyjazd z tej drogi serwisowej do dwupasmówki prowadziłby przez zjazd do posesji PZM-ot – zapowiada Andrzej Bałaban, zastępca dyrektora Wydziału Dróg i Mostów w lubelskim Urzędzie Miasta. Nowa jezdnia byłaby dwukierunkowa i można by nią dojechać także od PZMot do Browarnej.

– Droga ma zapewnić obsługę komunikacyjną działek leżących przy al. Solidarności, do których teraz nie ma dojazdu między innymi za sprawą ukształtowania terenu, bo od Probostwa jest duży spadek terenu.

Podobna jezdnia ma zapewnić też dojazd z al. Tysiąclecia do uliczek starej części Kalinowszczyzny. Droga miałaby biec od skrzyżowania z ul. Mełgiewską, zaczynałaby się w okolicy sklepu z glazurą.

– Aż do istniejących wyjazdów ze stacji paliw Statoil – precyzuje Bałaban. Dzięki temu jadąc al. Tysiąclecia można by łatwo dostać się do ul. Tatarskiej lub Siennej. Jezdnia miałaby służyć m.in. klientom stojącego przy Siennej hotelu, czy też pobliskiego salonu samochodowego. Niemal na całej długości jezdnia byłaby dwukierunkowa. Od stacji paliw można by nią dojechać aż do salonu Peugeot. Niemożliwa byłaby tylko dalsza jazda do Mełgiewskiej.

Magistrat zabrał się już za kompletowanie decyzji niezbędnych do opracowania szczegółowej koncepcji i pozyskania nieruchomości.