Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W Warszawie ma się rozstrzygnąć kwestia przemianowania odcinka Drogi Męczenników Majdanka na ul. Józefa Franczaka "Lalka. W czwartek radni zdecydują, czy sprawa trafi do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Rzecz dotyczy fragmentu trasy od ronda do granicy miasta.
Nazwę tego właśnie odcinka Rada Miasta poprzedniej kadencji zmieniła swoją uchwałą z marca 2014 r. Uchwała zapadła pomimo negatywnej opinii działającego w Ratuszu zespołu ds. nazewnictwa. Decyzja ta nie spodobała się kilku mieszkańcom i dwóm firmom, które zaskarżyły uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a ten pod koniec grudnia unieważnił zmianę nazwy. Sąd zauważył, że do Rady Miasta nie dotarła opinia Rady Dzielnicy Felin, jednej z dwóch, które o taką opinię były proszone.
Swoje stanowisko (pozytywne) przedstawiła jedynie Rada Dzielnicy Kośminek, zaś w przypadku dzielnicy Felin przewodniczący Rady Miasta obwieścił na sesji, że przewodniczący z tej dzielnicy pozytywnie opiniuje zmianę nazwy. Właśnie dlatego sąd unieważnił uchwałę: opinia przewodniczącego to nie to samo, co opinia całej Rady Dzielnicy Felin.
W czwartek okaże się, czy Rada Miasta odwoła się od tego wyroku składając skargę kasacyjną do NSA. Projekt uchwały w sprawie takiej skargi skierował w środę do radnych zastępca prezydenta miasta, Krzysztof Komorski. W uzasadnieniu projektu czytamy m.in., że kierowane do Rady Dzielnicy Felin pisma z prośbą o opinię w sprawie zmiany nazwy ulicy wracały z powodu ich niepodjęcia przez adresata. W uzasadnieniu mowa jest również o tym, że żaden przepis nie uzależnia zmiany nazewnictwa ulic od zgody rady dzielnicy i że brak opinii z Felina nie powinien skutkować nieważnością uchwały.
Swoje stanowisko (pozytywne) przedstawiła jedynie Rada Dzielnicy Kośminek, zaś w przypadku dzielnicy Felin przewodniczący Rady Miasta obwieścił na sesji, że przewodniczący z tej dzielnicy pozytywnie opiniuje zmianę nazwy. Właśnie dlatego sąd unieważnił uchwałę: opinia przewodniczącego to nie to samo, co opinia całej Rady Dzielnicy Felin.
W czwartek okaże się, czy Rada Miasta odwoła się od tego wyroku składając skargę kasacyjną do NSA. Projekt uchwały w sprawie takiej skargi skierował w środę do radnych zastępca prezydenta miasta, Krzysztof Komorski. W uzasadnieniu projektu czytamy m.in., że kierowane do Rady Dzielnicy Felin pisma z prośbą o opinię w sprawie zmiany nazwy ulicy wracały z powodu ich niepodjęcia przez adresata. W uzasadnieniu mowa jest również o tym, że żaden przepis nie uzależnia zmiany nazewnictwa ulic od zgody rady dzielnicy i że brak opinii z Felina nie powinien skutkować nieważnością uchwały.
