Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kierowcy mogą przejechać po równiutkim asfalcie ulicy Kalinowszczyzna w Lublinie.
Urzędnicy w lubelskim ratuszu w czwartek byli zaskoczeni, że po wyremontowanej ulicy już jeżdżą samochody.
– Na ul. Kalinowszczyzna przygotowania wymaga m. in. oznakowanie poziome i pionowe. Ruch nadal jest dopuszczony tylko i wyłącznie na zasadzie tymczasowej organizacji ruchu, umożliwiającej dojazd do posesji. Dzisiaj zostanie wprowadzone dodatkowe oznakowanie robót drogowych – zapowiadał wczoraj Grzegorz Jędrek z lubelskiego ratusza.
Nie wiadomo też kiedy przez Kalinowszczyznę pojadą autobusy MPK. – Nie otrzymaliśmy żadnej informacji, która potwierdzałaby zmianę organizacji ruchu na ul. Kalinowszczyzna. Tym samym komunikacja miejska kursuje bez zmian, czyli na trasach objazdowych. Chodzi o linie 1, 2 i 22 – mówi Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.
Zgodnie z harmonogramem, remont tej ulicy miał trwać do połowy przyszłego roku. Remont 1,2 kilometra drogi kosztował 13,5 miliona złotych. Jezdnia jest już skończona, drogowcy muszą jeszcze ułożyć ładnym starobrukiem brakujące fragmenty chodników. Estetycznie wyglądają też nowe mury oporowe.
