UMCS otwiera Pracownię Monitoringu Meteorologicznego. Lubelscy naukowcy będą badali pogodę nie tylko na podstawie pomiarów na placu Litewskim, ale także na Hajdowie, w Botaniku, nad Zalewem Zembrzyckim i w Lubartowie.
– Jest aparatura i bardzo duże tradycje w prowadzeniu takiej działalności badawczej – tłumaczy prof. Bogusław Kaszewski, kierownik Zakładu Meteorologii i Klimatologii UMCS. – To atuty, które warto spożytkować.
W ramach pracowni powstanie sieć nowoczesnych stacji meteorologicznych na terenie całego miasta i nie tylko (podobnych do tej, jaka działa na placu Litewskim). – Od 1995 r. mamy stację na Hajdowie. Także w Ogrodzie Botanicznym stacja już działa, choć jeszcze nie w takiej formie, jak planujemy – mówi dr Krzysztof Siwek, kierownik nowoutworzonej pracowni.
– Planujemy doposażenie w nowy sprzęt stacji już istniejących – dodaje prof. Kaszewski. – Ale myślimy także o nowych: nad Zalewem Zemborzyckim i w Lubartowie.
Wyniki pomiarów ze wszystkich punktów będą zbierane przez pracowników uniwersytetu, gromadzone i analizowane. – Nie tylko dla potrzeb naszej uczelni, ale też innych instytucji – podkreśla Mieczkowska-Czerniak. – Informacjami o pomiarach jest zainteresowana policja, Centrum Zarządzania Kryzysowego czy służby porządkowe.
Dzięki sieci nowoczesnych stacji pomiarowych skorzystają wszyscy mieszkańcy. Możliwe będzie lepsze prognozowanie pogody dla miasta i regionu, a także lepsze reagowanie na zmiany pogody (np. na nadchodzące deszcze albo śnieżyce).
Cała sieć ma działać w pierwszej połowie tego roku.