Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jak długo można wytrzymać codzienne słuchanie audycji nadawanych przez Radio Maryja? Nie więcej niż cztery lata. Tyle czasu gorliwą wiarę swojego męża znosiła 31-letnia mieszkanka Tomaszowa Lubelskiego.
Jej małżonek od 2000 roku w każdej wolnej chwili włączał audycje stacji księdza Rydzyka. Ostatnio jednak miarka się przebrała. O poczynaniach męża zdeterminowana kobieta doniosła na policję.
- Zgłosiła się do nas z informacją, że mąż znęcą się psychicznie nad nią i nastoletnią córką. Obie nie mogły już znieść tego, że w każdej wolnej chwili włączał im Radio Maryja - opowiada nadkomisarz Marek Czerenko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie.
Być może kobieta tolerowałaby zachowanie swojego małżonka dłużej, ale ten nie ograniczał się do włączania radioodbiornika. Zmuszał ją i córkę do uczestnictwa w organizowanych przez siebie modłach. Policja prowadzi dochodzenie, które ma wykazać, czy zachowanie mężczyzny rzeczywiście można uznać za znęcanie się nad rodziną. Dzisiaj mężczyzna ma być po raz pierwszy przesłuchany w tej sprawie. (maw)
- Zgłosiła się do nas z informacją, że mąż znęcą się psychicznie nad nią i nastoletnią córką. Obie nie mogły już znieść tego, że w każdej wolnej chwili włączał im Radio Maryja - opowiada nadkomisarz Marek Czerenko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie.
Być może kobieta tolerowałaby zachowanie swojego małżonka dłużej, ale ten nie ograniczał się do włączania radioodbiornika. Zmuszał ją i córkę do uczestnictwa w organizowanych przez siebie modłach. Policja prowadzi dochodzenie, które ma wykazać, czy zachowanie mężczyzny rzeczywiście można uznać za znęcanie się nad rodziną. Dzisiaj mężczyzna ma być po raz pierwszy przesłuchany w tej sprawie. (maw)
