Uniwersytet Przyrodniczy jako ostatnia z lubelskich uczelni zakończył rekrutację na najbliższy rok akademicki. Niezmiennie od lat największym zainteresowaniem cieszy się weterynaria oraz geodezja i kartografia. Do najpopularniejszych kierunków dołączyła dietetyka.
- Kandydatów jest nieco mniej niż w ubiegłym roku. Wynika to m.in. z tego, że sporo licealistów nie zdało egzaminu maturalnego - tłumaczy Anna Woźniak, kierownik działu organizacji studiów Uniwersytetu Przyrodniczego. - Na większości kierunków uda nam się jednak wypełnić limity za pierwszym podejściem. Prawdopodobnie na pięciu, lub sześciu nabór będzie prowadzony dalej. To m.in.: rolnictwo, ogrodnictwo, agrobiznes, czy ochrona roślin - wylicza.
Na przeciwległym biegunie są weterynaria, gdzie o jeden indeks walczy ponad dziewięć osób oraz geodezja i kartografia. Tu o jedno miejsce stara się ponad ośmiu kandydatów. Porównywalnie wypada dietetyka, która z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością.
- Rekrutację na ten kierunek prowadzimy po raz czwarty i zazwyczaj na jedno miejsce przypadało ok. pięciu osób. Tegoroczny wynik to dotychczasowy rekord. Nieźle wypada też ubiegłoroczna nowość, czyli behawiorystyka zwierząt, gdzie ponownie zgłosili się kandydaci z całego kraju - mówi Anna Woźniak.
Od nowego roku akademickiego UP uruchomi jeden nowy kierunek na studiach pierwszego stopnia. Będzie to inżynieria przemysłu spożywczego, gdzie zgłosiło się ponad 40 osób. Uczelnia przygotowała tymczasem 30 miejsc. - Jedną grupę na pewno uda nam się utworzyć - mówi Anna Woźniak.
Ogłoszenie wyników rekrutacji nastąpi 10 lipca.