To było 30 grudnia 1954 roku. Jak pisały gazety "uruchomiono w miecie nowe targowisko na Podzamczu w rejonie ulicy Ruskiej i trasy W-Z”.
- Nawet nie wiedziałam o tej rocznicy, my zarządzamy targowiskiem od początku lat 90. - mówi Urszula Syroka, prezes spółki "Bazar”. Teraz na ogrodzonym i zadaszonym terenie jest ponad dwieście stoisk. Ich układ narzuciło miasto. Z przodu kwiaty, dalej artykuły spożywcze, a głębiej ubrania i buty. Porządku pilnuje tu dziewięciu ochroniarzy.
- Kiedyś wyliczyliśmy, że oprócz handlowców, a bywa że dwie trzy rodziny utrzymują się z jednego stoiska, około tysiąca osób ma tu pracę - dodaje pani prezes, która ma na myśli dostawców, producentów, obsługę techniczną targowiska.
Pytana, czego życzyć jubilatowi żartuje, że bogatych klientów
i realizacji planów zamiany całego Podzamcza
w estetyczne miejsce
do robienia zakupów.
Agdy